Klaas-Jan Huntelaar nie będzie rywalem ani następcą Arkadiusza Milika. Holender zostaje w Schalke

PAP/EPA / PAP/EPA/BERND THISSEN / PAP/EPA/BERND THISSEN
PAP/EPA / PAP/EPA/BERND THISSEN / PAP/EPA/BERND THISSEN

Klaas-Jan Huntelaar był przez wiele tygodni łączony z transferem do Ajaksu Amsterdam, ale postanowił spędzić jeszcze co najmniej jeden sezon w Schalke 04 Gelsenkirchen.

Klaas-Jan Huntelaar miał przenieść się do swojego byłego klubu jako konkurent Arkadiusza Milika albo następca Polaka, którym interesuje się wiele klubów spoza Holandii na czele z SSC Napoli. Niespełna 33-letni napastnik wykluczył jednak możliwość powrotu do ojczyzny.

- Mam ważny kontrakt z Schalke do 30 czerwca 2017 roku i inne rozwiązania niż pozostanie w tym klubie nie wchodzą w grę - stwierdził "Hunter", a jego słowa potwierdził działacz Ajaksu Amsterdam Marc Overmars: - Klaas-Jan na sto procent zostaje w Schalke.

Huntelaar w ostatnich sezonach spisywał się nieco poniżej oczekiwań, ale wciąż potrafił zdobywać ważne bramki dla królewsko-niebieskich. Minione rozgrywki zakończył z dorobkiem 16 goli w 40 występach. - Jestem szczęśliwy w Schalke i chcę tu zostać najdłużej, jak to możliwe. Wprawdzie nie zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów, ale w Lidze Europy powalczymy o tytuł - zapowiedział snajper, cytowany przez transfermarkt.de.

W sezonie 2016/2017 Huntelaar o miejsce w składzie będzie rywalizował nie tylko z Franco Di Santo, ale również z pozyskanym za 27 mln euro Breelem Embolo. Uzdolniony Szwajcar pobił transferowy rekord klubu, który należał od 2010 roku do Holendra - 14 mln euro.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Rząsa: Robert Lewandowski udźwignął ciężar opaski kapitana (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: