24-latek rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził na zapleczu ekstraklasy, przywdziewając barwy Zawiszy Bydgoszcz. Zaliczył tam siedem ligowych występów.
Latem Karol Danielak powrócił do Szczecina, ale sztab Portowców najwyraźniej nie bierze go pod uwagę w kadrze na jesień, dlatego dano mu szansę poszukania nowego pracodawcy.
Testy w Łęcznej potrwają kilka dni (Pogoń nie podała dokładnego terminu ich zakończenia). Po nich trener Andrzej Rybarski zdecyduje, czy chce zatrzymać pomocnika w swoim zespole.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Wdowczyk: wygraliśmy, ale wciąż mamy nad czym pracować (źródło TVP)
{"id":"","title":""}