Kibice w Grudziądzu na brak emocji nie mogli narzekać. Już w drugiej minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Robert Demjan, który strzelił jednak ponad bramką. Kilkadziesiąt sekund później dobrą okazję mieli gospodarze. Na indywidualną akcję zdecydował się Marcin Kaczmarek, którego mocne dośrodkowanie w pole karne przechwycił Rafał Leszczyński.
W kolejnym fragmencie meczu tempo wyraźnie spadło. Dopiero w 28. minucie obudzili się podopieczni trenera Dariusza Dźwigały, którzy wyszli na prowadzenie. Świetnie zachował się Damian Chmiel, który prostopadłym podaniem znalazł Roberta Demjana. Napastnik Podbeskidzia z zimną krwią pokonał bramkarza Olimpii.
Miejscowi jeszcze w pierwszej połowie stworzyli groźną sytuację. Na uderzenie z 16 metra zdecydował się aktywny Kaczmarek, a piłka minimalnie poleciała tuż obok lewego słupka.
Po przerwie Górale poszli za ciosem. W 51. minucie w polu karnym gospodarzy faulowany był Demjan. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Tomasz Podgórski, który nie dał żadnych szans Jakubowi Wrąblowi. Piłkarze z Grudziądza za wszelką cenę chcieli odrobić straty do rywali, jednak gospodarzom brakowało precyzji w rozgrywaniu akcji.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Pewne zwycięstwo odniósł spadkowicz z ekstraklasy, pokazując bardzo wyrachowany futbol. Różnicę bez wątpienia zrobił Robert Demjan, który był nie do powstrzymania dla defensorów Olimpii.
Olimpia Grudziądz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)
0:1 - Robert Demjan 28'
0:2 - Tomasz Podgórski 52'
Olimpia Grudziądz: Wrąbel, Ciechanowski (76' Skórecki), Zitko, Malec, Jasiński, Kłus (76' Kraska), Smoliński, Banasiak, Kaczmarek, Kurowski (54' Angielski), Michalik.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Leszczyński, Magiera (80' Wawszczyk), Deja, Menzel, Sokołowski, Mikołajewski, Sierpina, Chmiel, Feruga, Podgórski (66' Angielski), Demjan (90+4' Jonkisz).
Żółte kartki: Banasiak (Olimpia) oraz Menzel, Deja (Podbeskidzie).
Sędzia: Kornel Paszkiewicz (Wrocław).
ZOBACZ WIDEO Kapustka potwierdza: zagram w Leicester City (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy Podbeskidzie Bielsko-Biała szybko wróci do Lotto Ekstraklasy? 
