Tym razem Kamil Wilczek, który ponownie znalazł się w wyjściowej "11" Broendby, na listę strzelców wpisał się w 52. minucie spotkania, podwyższając prowadzenie swojego zespołu na 2:0. Ekipie z Kopenhagi nie udało się jednak obronić dwubramkowej przewagi i ostatecznie straciła pierwsze ligowe punkty w sezonie.
Dla Wilczka to już szóste trafienie w siódmym występie po letniej przerwie. Król strzelców Lotto Ekstraklasy 2013/2014 wcześniej jedną bramkę zdobył w duńskiej ekstraklasie, a aż cztery w el. Ligi Europy. Każdy z siedmiu występów zaczynał w pierwszym składzie Broendby.
Jeśli 28-latek utrzyma taką formę strzelecką, to da Adamowi Nawałce argumenty na ponowne powołanie do reprezentacji Polski. Wilczek przyjeżdżał już na zgrupowania Biało-Czerwonych jesienią 2015 roku.
Broendby IF - AC Horsens 2:2 (1:0)
1:0 - Hjulsager21'
2:0 - Wilczek 52'
2:1 - Finnbogason 58'
2:2 - Aabech 82'
ZOBACZ WIDEO Sławomir Peszko: Twierdza w Gdańsku pozostaje niepokonana (źródło TVP)
{"id":"","title":""}