Chrobry - GKS Katowice: zmazać plamę po inauguracji

W niedzielnym meczu 2. kolejki I ligi Chrobry Głogów zmierzy się przed własną publicznością z GKS-em Katowice. Obie drużyny na inaugurację rozgrywek zanotowały porażki.

Chrobry Głogów sezon rozpoczął od wysokiej porażki w Olsztynie. Ekipa z Dolnego Śląska przegrała z miejscowym Stomilem aż 0:3 i po 1. kolejce zamyka ligową tabelę. - Mamy zmieniony skład i było to dzisiaj widać, ale część zawodników nie radzi sobie z presją. Gra się zaczęła, gdy zaczęliśmy przegrywać 0:3. Powiem tylko tyle, a resztę przekażę w szatni. Czeka nas dużo pracy - podsumował spotkanie ze Stomilem trener Chrobrego, Ireneusz Mamrot.

Również GKS Katowice sezon rozpoczął od niepowodzenia. Ślązacy na swoim stadionie przegrali z Wigrami Suwałki 0:1. - Inauguracja jest dla nas rozczarowaniem, ale może to dobrze, że w pierwszym meczu mamy zimny prysznic. Zdajemy sobie sprawę, ile pracy przed nami. Graliśmy z dobrą drużyną, a nasza jakość gry musi się zdecydowanie poprawić - stwierdził szkoleniowiec GieKSy, Jerzy Brzęczek.

W niedzielnej konfrontacji obie drużyny chcą zmazać plamę po nieudanej inauguracji. Zarówno Chrobry, jak i GKS uznawani są za faworytów rozgrywek I ligi, a nieudany początek sezonu może zniweczyć wszystkie plany. W przypadku GieKSy tak było już rok temu, kiedy to po kilku kolejkach katowiczanie zajmowali pozycję w ogonie ligowej tabeli i do końca rozgrywek nie zdołali odrobić strat do strefy gwarantującej awans do Ekstraklasy.

- Przygotowujemy się do tego spotkania jak do każdego co tydzień. Będzie to mecz walki. Poprzednie spotkanie ligowe przegraliśmy i chcemy odrobić te stracone punkty jak najszybciej. Sztab szkoleniowy zwracał nam uwagę na błędy w ustawieniu, ale nie było ich tak dużo jak łatwych strat, które musimy koniecznie wyeliminować - powiedział przed spotkaniem obrońca GKS-u, Oliver Praznovsky.

ZOBACZ WIDEO Nemanja Nikolić: byłoby pięknie, gdyby Legia znów zagrała w LM (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Trudno jest wskazać faworyta niedzielnego meczu. Obie drużyny są podrażnione po porażkach w 1. kolejce i chcą szybko odrobić straty. Wiele zależeć będzie od przygotowania mentalnego. Szkoleniowiec Chrobrego nie ukrywał, że jego podopieczni nie wytrzymali presji. Fani w Głogowie liczą na to, że przed własną publicznością gospodarzom nie zdarzy się już tak słaby mecz jak w Olsztynie.

Chrobry Głogów - GKS Katowice / nd. 07.08.2016, godz. 18:00.

Przypuszczalne składy:

Chrobry Głogów: Sławomir Janicki - Michał Ilków-Gołąb, Seweryn Michalski, Sebastian Murawski, Kamil Szubertowski, Paweł Wojciechowski, Mateusz Machaj, Maksymilian Rozwandowicz, Sebastian Bonecki, Łukasz Szczepaniak, Damian Kowalczyk.

GKS Katowice: Sebastian Nowak - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Oliver Praznovsky, Dawid Abramowicz, Maciej Bębenek, Łukasz Pielorz, Tomasz Foszmańczyk, Grzegorz Goncerz, Paweł Mandrysz, Eryk Sobków.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

Źródło artykułu: