Dlaczego nie zobaczyliśmy Polaków? Grzegorz Krychowiak musiał odbyć pauzę za żółte kartki, które otrzymał jeszcze w Pucharze Króla, Maciej Rybus natomiast dopiero niedawno wznowił treningi po kontuzji kolana.
Kibice PSG zadawali sobie zapewne pytanie, jak ofensywa ich ulubieńców będzie funkcjonować bez Zlatana Ibrahimovicia. Sobotnie spotkanie pokazało, że odejście Szweda nie musi być żadnym problemem, bo paryżanie zagrali świetnie i już do przerwy prowadzili 3:0. Najpierw Javier Pastore wykończył perfekcyjnie dośrodkowanie Layvina Kurzawy, potem Argentyńczyk był asystentem przy bramce Lucasa Moury, a demolkę Les Gones kontynuował w 34. minucie Hatem Ben Arfa, zamieniając na gola wymianę kilku podań pod polem karnym.
Po przerwie szybkie rozegranie rzutu wolnego spożytkował Kurzawa, zaś w samej końcówce honorowe trafienie dla Olympique uzyskał strzałem głową Corentin Tolisso.
Ekipa z Lyonu nie miała nic do powiedzenia i poległa 1:4. Unai Emery natomiast już na początku swojej kadencji może się cieszyć z pierwszego trofeum.
Paris Saint-Germain - Olympique Lyon 4:1 (3:0)
1:0 - Javier Pastore 9'
2:0 - Lucas Moura 20'
3:0 - Hatem Ben Arfa 34'
4:0 - Layvin Kurzawa 54'
4:1 - Corentin Tolisso 87'
Składy:
Paris Saint-Germain: Kevin Trapp - Serge Aurier, David Luiz (76' Maxwell), Presnel Kimpembe, Layvin Kurzawa (75' Thomas Meunier), Thiago Motta, Benjamin Stambouli, Lucas Moura, Javier Pastore, Angel di Maria (67' Marco Verratti), Hatem Ben Arfa.
Olympique Lyon: Anthony Lopes - Rafael da Silva (65' Christophe Jallet), Mapou Yanga-Mbiwa, Nicolas N'Koulou, Jeremy Morel, Maxime Gonalons, Sergi Darder (78' Jordan Ferri), Corentin Tolisso, Nabil Fekir, Alexandre Lacazette (46' Mathieu Valbuena), Maxwel Cornet.
Żółte kartki: Mapou Yanga-Mbiwa, Alexandre Lacazette (Olympique Lyon).
Sędzia: Alexander Harkam (Austria).
ZOBACZ WIDEO Polacy faworytami nie są, ale nie można ich lekceważyć (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
