Grzegorz Niciński bardzo ceni sobie organizację gry Śląska Wrocław, sobotniego rywala Arki Gdynia. Warto zaznaczyć, że zespół Mariusza Rumaka jest jedynym w Lotto Ekstraklasie, który nie stracił jeszcze bramki.
Taki wynik budzi podziw, ale w obozie żółto-niebieskich wszyscy do meczu podchodzą z dużymi nadziejami. Chcą kontynuować dobrą passę. Wcześniejsze spotkania gdynianie wygrali po 3:0 z Wisłą Kraków i Ruchem Chorzów.
- Plan na Śląsk mamy. Chcemy strzelić bramkę i wygrać ten mecz. Czeka nas jednak trudne zadanie. Nie oszukujmy się - wynik Śląska jest imponując. Zespół nie stracił bramki na poziomie Ekstraklasy w czterech meczach. To świadczy o dobrej organizacji gry drużyny - podkreśla Niciński.
- Musimy zwrócić uwagę na ich mocne elementy, ale nie możemy koncentrować się na jednym zawodniku. W każdej chwili każdy z podstawowej jedenastki może coś wnieść do gry - ocenia opiekun Arki, który być może zamiesza w składzie po ostatniej wpadce z Jagiellonią Białystok (1:4).
ZOBACZ WIDEO Smutny Radosław Kawęcki: Może to przez jedzenie? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Nie mamy żelaznej jedenastki. Nie chcę jednak zdradzać naszych planów - mówi dość tajemniczo.
Arka po zimnym prysznicu w Białymstoku odrodziła się w Zambrowie. Żółto-niebiescy wygrali 1:0 i awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski.
- Za łatwo przegraliśmy w Białymstoku. Wydatnie pomogliśmy Jagiellonii. Trzeba wyciągnąć z tego wnioski. Nie możemy popełniać takich prostych błędów - dodaje.
W tej weekend startuje nowy sezon ligi francuskiej! Krychowiak, Glik, Grosicki i Rybus zagrają w ELEVEN. Oglądaj kanały Eleven i Eleven Sports online na elevensports.pl lub w Cyfrowym Polsacie, nc+ oraz w kablówkach – takich, jak UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.