Karol Linetty już zachwyca we Włoszech. "Nowoczesny pomocnik, koszmar dla rywali"
"La Gazzetta dello Sport" komplementuje Karola Linettego po jego występie w meczu 1/32 finału Pucharu Włoch z Virtusem Bassano (3:0). Polak nie zawiódł jako piłkarz podstawowego składu Sampdorii Genua.
21-latek rozegrał w sobotę 90 minut, zaliczył asystę, miał duży udział przy innym golu i sprawiał przeciwnikom wiele problemów. Reprezentantowi Polski sporo uwagi w pomeczowym komentarzu poświęcili dziennikarze "La Gazzetta dello Sport", doceniając jego występ.
"Linetty jest nowoczesnym pomocnikiem: silny, zdeterminowany w pogoni za przeciwnikiem, dobrze wyszkolony technicznie i kreatywny, gdy ma piłkę przy nodze" - napisano w największym włoskim sportowym dzienniku. "Był koszmarem dla rywali z Bassano. Umiejętnie rozgrywał piłkę, próbując szybko i błyskawicznie dostarczać ją do linii ataku. Wyróżnił się udziałem w dwóch trafieniach" - dodano, uznając naszego rodaka za pozytywne zaskoczenie meczu.
Do gry Linettego nie zgłoszono żadnych zastrzeżeń i wszystko wskazuje na to, że na inaugurację Serie A wystąpi w podstawowym składzie. Dopiero mecz z Empoli FC (21 sierpnia) będzie jednak dla Polaka prawdziwym testem formy, gdyż rywalizacji z III-ligowym Virtusem nie można uznać za wymierny sprawdzian. Tak łatwych spotkań Sampdoria mieć już w tym sezonie nie będzie.
ZOBACZ WIDEO "Policja traktuje nas jak zwierzęta, bo jesteśmy czarni" (źródło TVP)Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)