Serie A: AS Roma zdeklasowała rywala na inaugurację, Wojciech Szczęsny zagrał i się nudził

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ETTORE FERRARI /
PAP/EPA / ETTORE FERRARI /
zdjęcie autora artykułu

Serie A wystartowała od jednostronnego pojedynku AS Romy z Udinese Calcio. Stołeczny zespół zwyciężył aż 4:0, a wszystkie gole padły w drugiej połowie rywalizacji na Stadio Olimpico.

Wojciech Szczęsny nie przepracował na skutek urazu okresu przygotowawczego i przeciwko FC Porto (1:1) w eliminacjach LM usiadł na ławce. Jego konkurent, Brazylijczyk Alisson nie błyszczał jednak na Estadio Dragao i Luciano Spalletti przywrócił do gry naszego rodaka. Szczęsny w 1. kolejce ligowej się nie napracował, ponieważ Udinese miało ogromne problemy z grą ofensywną i praktycznie mu nie zagrażało.

Spotkanie długo nie dostarczało kibicom zbyt wielu emocji. Ofensywnie usposobiona Roma biła głową w mur, nie potrafiąc przedostać się przez zasieki obronne Zebr. Kiedy w końcu rzymianie dochodzili do klarownych sytuacji, dobrze na linii spisywał się Orestis Karnezis.

Kiedy piłkarze Udinese zaczynali już mieć nadzieje na wywiezienie z Rzymu punktu, Edin Dzeko został podcięty w polu karnym i arbiter wskazał na "wapno". Jedenastkę z ogromnym spokojem wykorzystał Diego Perotti, który wkrótce cieszył się z dubletu. Argentyńczyk pokazał w tym meczu, że egzekwowanie karnych ma opanowane do perfekcji.

Roma w końcówce udowodniła, że z gry także potrafi zdobywać bramki. Najpierw Dzeko dopełnił formalności po perfekcyjnym dograniu Radji Nainggolana, a następnie Mohamed Salah skorzystał z precyzyjnej centry Perottiego.

Rzymianie rozgromili Udinese, które z roku na roku radzi sobie w Serie A coraz słabiej. Teraz przed drużyną Spallettiego znacznie trudniejsze zadanie - rewanż z Porto, a następnie wyjazdowe spotkanie z Cagliari Calcio.

AS Roma - Udinese Calcio 4:0 (0:0) 1:0 - Perotti (k.) 65' 2:0 - Perotti (k.) 75' 3:0 - Dzeko 82' 4:0 - Salah 84'

Składy:

Roma: Szczęsny - Peres, Manolas (80' Fazio), Vermaelen, Emerson (75' Jesus) - Paredes, Nainggolan, Strootman - Salah, Dzeko, El Shaarawy (57' Perotti).

Udinese: Karnezis - Heurtaux (52' Angella), Danilo, Samir - Widmer, Agyemang-Badu, Hallfredsson, Fofana (79' Lodi), Adnan - De Paul (68' Penaranda), Zapata.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Brazylia oknem wystawowym (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Imisirah
20.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie ważne, że się nudził, ważne, że wrócił.