Jakie transfery przeprowadzi Legia Warszawa?

Ostatni dzień okienka transferowego jest na Łazienkowskiej 3 niezwykle burzliwy. Kto jeszcze może przyjść lub odejść z Legii Warszawa?

Jakub Artych
Jakub Artych

Włodarze Legii mają twardy orzech do zgryzienia

- Nie wiem jeszcze do końca, co się zdarzy. Pierwszy raz uczestniczymy w okienku transferowym "last minute". Jest realna szansa, iż w Legii przez najbliższe godziny jeszcze sporo się zmieni - mówił podczas audycji "TOK Gra Legia" Bogusław Leśnodorski.

Prezes mistrza Polski nie rzucał słów na wiatr. W ostatnich godzinach w zespole z Warszawy dzieje się naprawdę dużo. Do klubu trafił między innymi Miroslav Radović, a na testach medycznych znajduje się Waleri Kazaiszwili, który w minionym sezonie zdobył 10 bramek w Eredivisie.

Możemy być pewni, że to nie koniec ruchów transferowych. Co gorsze dla fanów z Łazienkowskiej 3, kilku filarów drużyny może w ostatniej chwili opuścić mistrza Polski. Jak za kilkanaście godzin będzie wyglądać kadra Legii Warszawa?

Czy Legia Warszawa powinna za wszelką cenę zatrzymać Michała Pazdana oraz Nemanję Nikolicia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • getwellfan Zgłoś komentarz
    Legio - masz kupić porządnego środkowego obrońcę!
    • Radar Zgłoś komentarz
      Rzygać się chce wszędzie ta legla legla po kilka artykułów na stronie a o innych zespołach z ekstraklasy albo 1 ligi jakiś mały artykuł o ile jest w ogóle i dziwicie się że każdy ma
      Czytaj całość
      ich w dupie LIGA MISTRZÓW SPROWADZI was NA ZIEMIĘ a upadek będzie tak mocny że aż fala uderzeniowa przejdzie :D
      • Losiek Zgłoś komentarz
        Pozyskanie Jędrzejczyka byłoby najlepszym posunięciem z możliwych, ponieważ jest on w 100% zaangażowany w grę zespołu i wspiera całą "szatnie" jak może. Jest to ponad to zawodnik nie
        Czytaj całość
        schodzący poniżej jakiegoś poziomu, który i tak na Ekstraklasę jest bardzo wysoki. Kwestią są tylko pieniądze odstępnego za piłkarza, ponieważ 2-3 mln euro są zbyt wygórowaną ceną (póki co) dla naszych topowych ekstroklasowych zespołów. Kwestia zarobków "Jedzy" w tym przypadku, nie jest żadnym problemem, bo to z pewnością nie on blokuje transfer, lecz rosyjski klub i kwestie ceny byłego Legionisty, która jest nie do "przeskoczenia" dla stołecznego klubu. Tą granicą do tej pory był 1 mln euro. Czy się to zmieni w najbliższym czasie ? Zobaczymy.