Miały być wielkie transfery, a pozostał ogromny niedosyt

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Riyad Mahrez 

W przeciwieństwie do Payeta jego transfer był zdecydowanie bardziej możliwy. Nie dość, że młodszy, to mający jeszcze lepszy sezon i w dodatku dwa razy tańszy niż Francuz. Nic dziwnego, że chętnych na jego usługi nie brakowało. Mówiło się o Barcelonie, Paris Saint Germain, Manchesterze City, Chelsea czy w końcu Arsenalu.

Podobno to Kanonierzy byli najbardziej zdecydowani na pozyskanie Algierczyka. Sam zawodnik również wysyłał pozytywne informacje co do transferu. Odrzucił propozycję kontraktu z Leicester City i wyglądało na to, że lada dzień Mahrez zwiąże się z Arsenalem. Ostatecznie z tej transakcji wyszły nici, a piłkarz podpisał nowy kontrakt z Lisami.

ZOBACZ WIDEO Zieliński o swoim transferze: Liverpool i Napoli się o mnie biły
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)