Polacy rywalizują w Turnieju Czterech Narodów od 2011 roku z Niemcami, Włochami i Szwajcarami. Nową edycję rozpoczęli od remisu 2:2 z Helwetami i zwycięstwa 3:0 z zachodnimi sąsiadami. W Szwajcarii stracili dwa gole w ostatnim kwadransie, a wyrównanie stało się faktem w doliczonym czasie. Sekund zabrakło więc Biało-Czerwonym do zdobycia kompletu punktów.
- Tak naprawdę oba mecze napawają optymizmem i liczę, że będziemy cały czas grać równie dobrze, a nawet lepiej - powiedział Jan Bednarek, kapitan reprezentacji Polski U-20.
- Mamy silny skład w tym roczniku i pokazaliśmy obu rywalom, że potrafimy nie tylko biegać i walczyć, ale również bardzo dobrze operować piłką. Spotkaliśmy się pierwszy raz w tym składzie i już w meczu ze Szwajcarami niewiele zabrakło nam do zwycięstwa.
Drużynę poprowadzili na wrześniowym zgrupowaniu Maciej Stolarczyk i Miłosz Stępiński. Ten drugi będzie koncentrować się już wyłącznie na prowadzeniu reprezentacji kobiet. Stolarczyk czeka na decyzję, co do swojej przyszłości.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Engel: Lewandowski i Krychowiak są jeszcze bez formy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Cała kadra stanęła na wysokości zadania. W meczu z Niemcami zarówno podstawowa jedenastka, jak i zmiennicy zagrali na wysokim poziomie i byłem z nich zadowolony - komplementował Stolarczyk.
- Wychodzimy na boisko z myślą o zwycięstwie niezależnie od przeciwnika. Wynik 3:0 z Niemcami to powód do radości, a ponadto kibice zobaczyli żywe, ofensywne widowisko. Sytuacji podbramkowych było nawet więcej niż wykorzystanych. Niemcy mieli kilka swoich szans, ale równie dobrze mogliśmy strzelić im więcej goli - dodał Stolarczyk.
Do pojedynku z Niemcami doszło w Świnoujściu. Był to powrót poważnej piłki do kurortu. Piłkarze chwalili sobie wzorowo przygotowane boisko i potrafili zrobić z niego użytek. Polacy byli konkretniejsi i lepiej zorganizowani od przeciwnika.
- Byliśmy przygotowani taktycznie i pozytywnie nastawieni. Wykonaliśmy praktycznie wszystkie założenia. Nie daliśmy Niemcom ani chwili wytchnienia i można powiedzieć, że cierpieli na boisku. Praktycznie nie byli w posiadaniu piłki. Oddawaliśmy im inicjatywę momentami, ale to normalne. Mimo to nie straciliśmy gola, a zdobyliśmy trzy - powiedział Bednarek.
Reprezentacja Polski U-20 jest oparta na takich zawodnikach jak Bednarek, Wieteska, Wdowiak, Jagiełło i Zawada. Większość powołanych piłkarzy ma za sobą debiut w Lotto Ekstraklasie.