W Lechu Poznań zmienił się trener. Mimo serii trzech meczów bez porażki w klubie nie pracuje już Jan Urban. Nowym szkoleniowcem został Nenad Bjelica i pierwszym przeciwnikiem, którego pozna w Polsce będzie Pogoń Szczecin.
- Lech ma swoje problemy, ale to nie nasza sprawa. Mamy swoje założenia do wypełnienia i na nich się koncentrujemy - powiedział Sebastian Rudol, obrońca Pogoni.
- Nic nam nie da rozkładanie Lecha na czynniki pierwsze i zastanawianie się, czy efekt nowej miotły zadziała czy może jednak nie zadziała. Na pewno będziemy mieć analizę przeciwnika, natomiast pracowaliśmy głównie nad swoją grą. Pokazaliśmy w tym sezonie, że jeżeli realizujemy własne założenia na wysokim poziomie, to jesteśmy mocni - dodał Rudol.
W Szczecinie nie doszło do roszady trenera, dlatego największą zmianą dla zespołu jest odejście Jakuba Czerwińskiego do Legii Warszawa. W następnym meczu jego miejsce w obronie powinien zająć Sebastian Rudol.
ZOBACZ WIDEO Trener Lechii po Cracovii: Zagraliśmy wyśmienicie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Odejście Kuby to osłabienie. Choć był z nami krótko, był jednym z najbardziej doświadczonych piłkarzy. Czuję odpowiedzialność za wyniki Pogoni nie tylko w tej sytuacji, bo to kwestia świadomości oraz stażu w klubie. Tworzymy historię Pogoni i każdy mecz zostanie zapamiętany. Nie ma jednego piłkarza, więc odpowiedzialność muszą wziąć na siebie inni - zaznaczył obrońca.
Przez ostatnie miesiące Rudol występował głównie na prawej stronie obrony. Teraz czeka go najpewniej przeprowadzka na pozycję stopera, a to zmieni jego obowiązki w klubie i w reprezentacji U-21.
- Trener Dorna powiedział, że jestem rozpatrywany w kadrze na tej pozycji, na której gram w klubie. Ostatnio rywalizowałem z Tomkiem Kędziorą na prawej stronie, a teraz czas pokaże jak będzie. W przeszłości grałem już jako stoper, więc mogę przydać się Pogoni w tym miejscu boiska - zapowiedział Rudol.
Początek meczu Pogoni w Poznaniu w niedzielę o godzinie 15.30.