Swoje wyzwanie Seweryn Dmowski rzucił w niedzielę wieczorem na Twitterze.
Zakłady przyjmuję do północy pod tym postem. Jeśli przegram - każdemu stawiam piwo. Jeśli wygram - każdy przegrany stawia mi piwo. Ok? :)
— Seweryn Dmowski (@seweryndmowski) 11 września 2016
Chwilę później pochwalił się już, że ma 130 powiadomień, do północy było jeszcze daleko. Dmowski to doradca zarządu Legii ds. komunikacji.
Legia Warszawa pod wodzą nowego trenera Besnika Hasiego na razie zawodzi w lidze na całego. Po ośmiu kolejkach zajmuje dopiero 12. miejsce w lidze, zdobyła tylko dziewięć punktów, a na dodatek ma ujemny bilans bramkowy. Na dodatek gra po prostu źle.
Mistrz Polski awansował co prawda do Ligi Mistrzów, jednak na Łazienkowskiej zgodnie podkreślają, że to liga jest na pierwszym miejscu. Tak mówił choćby po przegranym 1:2 meczu w Niecieczy Miroslav Radović.
- Nikt nie spodziewał się takiego wyniku, ale teraz nic nie zmienimy. Powinniśmy usiąść i porozmawiać tak, żeby każdy powiedział, co naprawdę myśli. Tracimy punkty w LOTTO Ekstraklasie i gdzieś później może nam ich zabraknąć w decydującej części sezonu. Liga to priorytet - deklarował.
W następnej kolejce Legia gra u siebie z Zagłębiem Lubin.
ZOBACZ WIDEO Hasi o transferach Legii: Rywalizacja jest zabójcza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}