To nie był jego jedyny komentarz w trakcie tego spotkania.
Witamy w Lidze Mistrzów...sroga lekcja
— B(L)1916 (@BL_1916) 14 września 2016
Za naukę trzeba płacić...rozwaliliśmy obronę i jak zwykle płacimy bardzo wysoka cenę...mam nadzieje ze spróbujemy pograć w piłkę
— B(L)1916 (@BL_1916) 14 września 2016
Legia Warszawa w piłkę z Borussią Dortmund nie pograła. Bogusław Leśnodorski wspominając o obronie trafił w sedno. Mistrz Polski w ostatnim dniu okna transferowego sprzedał podstawowego stopera Igora Lewczuka do Girondins Bordeaux. Dodatkowo za mało wolnego dostał Michał Pazdan. On w środę nie zagrał, bo ma kontuzję, to właśnie sprawy przeciążeniowe.
Besnik Hasi po meczu przyznał, że defensywa jego drużyny wyglądała strasznie. Duet stoperów tworzyły dwa nowe nabytki, piłkarze niedoświadczeni na arenie europejskiej Maciej Dąbrowski i Jakub Czerwiński. Na lewej obronie zawieszonego za kartki Adama Hlouska zastąpił Guilherme, który na tej pozycji po raz ostatni grał rok temu.
Legia przegrała z Borussią 0:6.
ZOBACZ WIDEO: Piszczek: Legia ma prawo być w LM