Wijnaldum trafił do Liverpoolu ze zdegradowanego do Championship Newcastle United. Były kapitan PSV Eindhoven dobrze spisał się w sobotnim meczu z Chelsea (2:1).
25-letni Holender w barwach Newcastle zdobył w ubiegłym sezonie 11 goli. W Liverpoolu nadal czeka na premierowe trafienie, choć gra głębiej w linii pomocy niż w poprzednim klubie.
- To bardzo utalentowany zespół ze świetnym trenerem. Wierzę, że Klopp buduje tutaj coś wyjątkowego. Poczułem to od pierwszego spotkania z trenerem. Wiedziałem, że to właściwy klub dla mnie. Jestem szczęśliwy, że jestem jego częścią - powiedział "Liverpool Echo" Wijnaldum.
- Naszym celem jest zdominowanie rywala. Staramy się tak działać, niezależnie od tego, z kim się mierzymy. Oczywiście chcę strzelać, ale przede wszystkim jestem szczęśliwy, kiedy mogę wykonać dobrą pracę, tak jak w meczu z Chelsea - dodał pomocnik Liverpoolu.
- Z meczu na mecz gram lepiej i chcę to kontynuować. Mam nadzieję, że gole wkrótce przyjdą. Na końcu swojej przygody z Newcastle grałem na lewej stronie, a wcześniej jako "10". Tu jest inny styl gry, trzeba w nim patrzeć na grę kolegów. Wierzę w ten sposób gry i cieszę się nim - powiedział reprezentant Holandii.
ZOBACZ WIDEO: Sokratis Papastathopoulos: musimy zachować ten mecz w głowach (źródło TVP)
{"id":"","title":""}