Trwa koszmar Ondreja Dudy
Ondrej Duda nie zadebiutował jeszcze w barwach Herthy Berlin, a wszystko wskazuje na to, że na premierowy występ dla Starej Damy poczeka jeszcze długo. Słowak zmaga się bowiem ze skomplikowanym urazem kolana.
Ondrej Duda jest zawodnikiem Herthy od 20 lipca, ale trener Pal Dardai nie może korzystać z jego usług i nie wiadomo, kiedy będzie mógł postawić na Słowaka. 22-latek najpierw musi wrócić do zdrowia, ale sztab medyczny niemieckiego klubu nie potrafi precyzyjnie wskazać daty powrotu Dudy na boisko.
- Nie wywieram na nim żadnej presji. Najpierw musi się nauczyć niemieckiego i przede wszystkim wrócić do zdrowia. Ma bardzo skomplikowaną kontuzję. Może w przyszłym tygodniu zacznie trening biegowy, ale nie chciałbym skłamać w sprawie jego szybkiego powrotu - mówi szkoleniowiec Herthy.
- Nie czuje już bólu, ale potrzebuje rehabilitacji, by odbudować mięśnie, a to zajmie trochę czasu. Może pomoże nam pod koniec rundy - dodaje Węgier.
Duda trafił do Herthy z Legii Warszawa, a niemiecki klub zapłacił za niego ok. 4 mln euro. Słowak był zawodnikiem Legii od lutego 2014 roku. Rozegrał dla stołecznego klubu 101 oficjalnych spotkań, w których zdobył 16 bramek i zaliczył 19 asyst, będąc jednym z najlepszych ofensywnych pomocników Lotto Ekstraklasy. Jako gracz Legii zadebiutował w pierwszej reprezentacji Słowacji.
ZOBACZ WIDEO: Marek Jóźwiak: Legii potrzeba człowieka z prostym przekazem (źródło TVP)