Wisła Puławy - Zagłębie Sosnowiec: lider umocni swoją pozycję?

Zagłębie Sosnowiec po zmianie trenera przegrało po raz pierwszy w sezonie i chce jak najszybciej wrócić na właściwe tory. Wisła Puławy zaś już od siedmiu kolejek czeka na zwycięstwo.

Paweł Patyra 30 Września 2016, 17:28

Newspix / Krzysztof Dzierzawa/PressFocus/NEWSPIX.PL / Radość Zagłębia Sosnowiec

Gospodarze po niezłym początku sezonu spuścili z tonu, przez co wylądowali w okolicach strefy spadkowej. Niezadowalające wyniki sprawiły, że do akcji wkroczyli działacze puławskiego klubu. Nie było jednak żadnych nerwowych ruchów, za to wzmocniono Wisłę. Fabian Hiszpański i Jakub Smektała mają podnieść jakość zespołu. - Beniaminek zawsze ma troszeczkę pod górę. Musi uczyć się tej ligi, do tego dochodzi trema i stres - zauważa Robert Złotnik.

Pierwszy symptom poprawy to bezbramkowy remis z Podbeskidziem Bielsko-Biała na wyjeździe. Puławska ekipa po raz pierwszy od drugiej kolejki zachowała czyste konto. - Wyrównany mecz, sprawiedliwy wynik, chociaż pozostaje mały niedosyt - ocenia trener Złotnik.

Do składu gospodarzy wraca lider klasyfikacji strzelców I ligi - Sylwester Patejuk, którego zabrakło w Bielsku-Białej. - Sylwek nie czuł się na tyle pewnie, żeby ryzykować wyjście na boisko. Natomiast nie jest to poważna kontuzja - stłuczenie u tak doświadczonego zawodnika minie bardzo szybko - wyjaśnia szkoleniowiec Wisły. Natomiast za żółte kartki pauzuje Arkadiusz Maksymiuk.

Z kolei w Zagłębiu Sosnowiec zabraknie z tego powodu dwóch kluczowych graczy środka pola - Łukasza Matusiaka i Tomasza Nowaka. Sztab szkoleniowy gości ma więc twardy orzech do zgryzienia, gdyż obaj do tej pory byli niezastąpieni.

ZOBACZ WIDEO: Nawałka ogłosi powołania na mecze z Danią i Armenią. "Nigdy nie jest tak, że wszyscy są w formie"

Przed tygodniem Zagłębie doznało pierwszej porażki w sezonie, ulegając przed własną publicznością Olimpii Grudziądz 3:5. Kiepsko wypadł więc debiut trenera Jarosława Araszkiewicza. 51-latek praktycznie z marszu poprowadził drużynę w tym meczu, przejmując stery po Jacku Magierze, który odszedł do Legii Warszawa po niespełna czterech miesiącach spędzonych w Sosnowcu. Araszkiewicz wykorzystał więc mijający tydzień, by poznać zespół.

Lider I ligi imponuje skutecznością - w czterech ostatnich spotkaniach strzelił aż piętnaście bramek! To więcej niż Wisła w ciągu dziesięciu kolejek! Zagłębie nie może jednak pozwolić sobie na kolejną wpadkę, ponieważ po piętach depczą jej Chojniczanka Chojnice i GKS Katowice.

Beniaminek chce sprawić niespodziankę w starciu z osłabionym faworytem i wybić się do środka tabeli. Zagłębie zaś zrobi wszystko, by udowodnić, że zmiana trenera nie wpłynęła negatywnie na drużynę.

Wisła Puławy - Zagłębie Sosnowiec / sob. 01.10.2016, godz. 18:00

Przewidywane składy:

Wisła: Witan - Hiszpański, Budzyński, Pielach, Litwiniuk, Patejuk, Popiołek, Głaz, Szczotka, Pożak, Nowak.

Zagłębie: Szumski - Sierczyński, Markowski, Najemski, Udovicić, Bartczak, Ryndak, Dudek, Łuczak, Pribula, Sanogo.

Sędzia: Artur Aluszyk (Szczecin).