Brazylijczyk jeszcze niedawno miał problem z częstą grą w Realu, ale wszystko zmieniło się, kiedy Rafaela Beniteza na ławce trenerskiej zastąpił Zinedine Zidane. Obecnie Casemiro przechodzi rehabilitację po kontuzji kości strzałkowej w lewej nodze. Na boisko ma wrócić za 2-3 tygodnie.
W rozmowie z dziennikarzami "Onda Cera", defensywny pomocnik podkreślił, że czuje się w Realu znakomicie, a kiedy został zapytany, czy rozważyłby ofertę przejścia do Barcelony, odpowiedział: "Nigdy nie zagram w Barcelonie. Real znaczy dla mnie dużo więcej niż kiedykolwiek mógłbym się spodziewać. Uwielbiam wstawać rano z myślą, że zaraz pojadę na trening. Real Madryt to moje życie".
Miłość do klubu nie przeszkadza Casemiro w docenieniu piłkarzy największego rywala "Królewskich". Brazylijczyk wymienił Sergio Busquetsa jako jednego z najlepszych zawodników na świecie na jego pozycji.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski jak Lubański? Wiele podobieństw (Źródło: TVP S.A.)