Trener Armenii: Każdy chciałby mieć Roberta Lewandowskiego

PAP / Leszek Szymański
PAP / Leszek Szymański

Każda reprezentacja chciałaby Roberta Lewandowskiego - nie ma żadnych wątpliwości selekcjoner reprezentacji Armenii Warażan Sukiasjan. Kapitan reprezentacji Polski przesądził o wygranej 2:1.

Stało się to po golu w 95. minucie meczu. Do tego momentu Armenia bardzo dobrze się broniła, utrzymywała remis 1:1. - Daliśmy z siebie wszystko, drużyna odnalazła w sobie siłę. Gdyby Ozbilizowi udało się strzelić gola, to wygrana byłaby po naszej stronie - komentował trener Armenii.

Chodzi o akcję z przedostatniej minuty meczu, gdy Araz Ozbiliz zdecydował się na strzał na bramkę, choć wcześniej powinien podać lepiej ustawionemu koledze. Ormianie kapitalną kontrę zmarnowali, chwilę później Robert Lewandowski strzelił zwycięskiego gola.

Sukiasjan trochę też usprawiedliwiał, że w jego zespole nie było siedmiu piłkarzy z pierwszego składu. - Nasi obrońcy zagrali jednak bardzo dobry mecz. Po czerwonej kartce uszczelniliśmy obronę, nie zmieniliśmy ustawienia. Polska miała oczywiście dobre sytuacje bramkowe.

Armenia przegrała w Warszawie 1:2. W trzech meczach tych eliminacji nie zdobyła ani jednego punktu.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Teodorczyk: zasłużyłem na swoją szansę w reprezentacji Polski

Komentarze (3)
avatar
Jozef Blonski
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwycięzców się nie sądzi, ale poza zdobyczą punktową nie ma się z czego cieszyć. Nadal, niestety nie mamy drużyny. Niewiele brakowało a dostalibyśmy kopa na otrzeźwienie. 
avatar
Zygmunt Fiodorowicz
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Szacun i słowa uznania dla Armeńczyków