Kilka miesięcy temu działacze Ruchu Chorzów otrzymali od miasta pożyczkę w wysokości 18 milionów złotych. W piątek przekazano, że prezes miejskiej spółki Centrum Przedsiębiorczości w Chorzowie (spółka ma być odpowiedzialna za budowę nowego stadionu przy Cichej - przyp. red.) Piotr Małecki złożył w Prokuraturze Rejonowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarząd klubu. Chodzi o dokumenty przedstawione spółce przy zawieraniu pożyczki na drugą transzę (kwota 12 mln złotych).
Okazało się, że znak towarowy klubu, czyli tzw. "eRka", który był jednym z zabezpieczeń, wbrew zapewnieniom przedstawiciela zarządu był przedmiotem zajęcia przez jeden z banków na poczet zabezpieczeń innych kredytów. W związku z tym prezes Centrum Przedsiębiorczości zawiadomił o sprawie prokuraturę.
Miasto ponadto zwróciło się do klubu o odblokowanie zabezpieczeń w terminie do 30 dni.
Działacze mają wkrótce wydać oświadczenie w sprawie. Dodajmy, że wcześniej klub zapewniał, że herb Ruchu nigdy nie był zastawiony na poczet prywatnego kredytu Dariusza Smagorowicza.
ZOBACZ WIDEO Wojciechowski uderza w Bońka... przez pośredników (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}