Miroslav Radović: Sędziowanie nie było najlepsze

- Szkoda punktów, bo nie wyglądało to źle, ale przegraliśmy bardzo ważny dla nas mecz - mówi po porażce z Pogonią Szczecin (2:3) Miroslav Radović z Legii Warszawa.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP / Jacek Bednarczyk

W piątkowym spotkaniu Serb ustrzelił dublet, ale jego pierwsze trafienia po powrocie do Legii nie pomogły stołecznemu klubowi w zdobyciu punktów.

- Na pewno szkoda punktów, bo nie wyglądało to źle, ale przegraliśmy bardzo ważny dla nas mecz. Próbowaliśmy w meczu różnych opcji, właśnie po to ćwiczymy na treningu różne warianty. Mieliśmy sporo niewykorzystanych sytuacji. Jest nad czym pracować - mówi Miroslav Radović.

32-latek miał pretensje do sędziego Mariusza Złotka, ale nie chciał wdawać się w szczegóły: - Sędziowanie nie było najlepsze i tyle na ten temat.

Już we wtorek warszawian czeka mecz 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z Realem Madryt. - Do Madrytu pojedziemy dać z siebie wszystko. A wynik? Wiadomo z kim gramy - komentarz jest niepotrzebny - mówi Radović.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: zwycięstwo z Armenią jest dla Arka Milika
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×