Primera Division: Koniec fatalnej passy Sevilli. Czekała na to ponad 500 dni

Getty Images / Aitor Alcalde / Na zdjęciu piłkarze: Sevilla FC
Getty Images / Aitor Alcalde / Na zdjęciu piłkarze: Sevilla FC

Sevilla odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo na wyjeździe od 23 maja 2015 roku! W ramach 8. kolejki Primera Division Andaluzyjczycy wygrali z Leganes 3:2.

W tym artykule dowiesz się o:

Każda seria kiedyś się kończy. Sevilla w całym poprzednim sezonie, jako jedyna ekipa w Hiszpanii, nie potrafiła odnieść zwycięstwa na obcym terenie. Mimo to, rozgrywki zakończyła na wysokim siódmym miejscu w tabeli. Czarna wyjazdowa seria trwała również na początku trwającego sezonu i została przełamana dopiero w 8. kolejce w meczu na boisku beniaminka - CD Leganes.

Gospodarze od pierwszego gwizdka mieli optyczną przewagę, ale skutecznością popisali się Andaluzyjczycy. W jedynej groźnej sytuacji przed przerwą dośrodkowanie Luciano Vietto na gola z główki zamienił Franco Vazquez.

Po zmianie stron kibice przeżyli powtórkę z rozrywki. Atakował beniaminek, a gola zdobył piłkarz zdobywcy Ligi Europy - Samir Nasri, dla którego było to 2. trafienie w Hiszpanii.

Wydawało się, że podopieczni Jorge Sampaoli'ego mają zwycięstwo w garści. Tymczasem  w ciągu 2 minut miejscowi doprowadzili do wyrównania. Bohaterem Leganes ponownie został Alexander Szymanowski. Argentyński pomocnik z polskimi korzeniami zaliczył asystę, a po chwilę sam wpisał się na listę strzelców.

Sevillę w samej końcówce uratował jednak Pablo Sarabia. Były piłkarz Getafe niecały kwadrans po pojawieniu się na placu gry popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego i ustalił wynik meczu na 3:2. Tym samym Andaluzyjczycy wygrali na wyjeździe w Primera Division po raz pierwszy od 23 maja 2015 roku. Na takie zwycięstwo czekali aż 511 dni!

Co ciekawe, przynajmniej na kilka godzin, Sevilla została również liderem rozgrywek Primera Division.

CD Leganes - Sevilla FC 2:3 (0:1)
0:1 - Franco Vazquez 25'
0:2 - Samir Nasri 58'
1:2 - David Timor 67'
2:2 - Alexander Szymanowski 69'
2:3 - Pablo Sarabia 85'

ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: mam niedosyt, takie sytuacje są niewdzięczne dla bramkarza

Źródło artykułu: