Anderlecht - Lokeren: Łukasz Teodorczyk bohaterem Anderlechtu

PAP/EPA / VIRGINIE LEFOUR / Łukasz Teodorczyk
PAP/EPA / VIRGINIE LEFOUR / Łukasz Teodorczyk

Anderlecht Bruksela długo remisował na własnym stadionie z Lokeren. Gospodarze gola zdobyli w 89. minucie, a jego autorem był Łukasz Teodorczyk.

Ostatnie dni to nie był dobry czas dla Łukasza Teodorczyka. Zawodnik w niezbyt dobrym humorze wrócił do Belgii po zgrupowaniu reprezentacji Polski.

W meczu od pierwszych minut w ataku byli gospodarze, ale nie potrafili poważniej zagrozić rywalom. Aktywny po lewej stronie boiska był Sofiane Hanni. W 14. minucie pierwszą okazję bramkową mógł mieć Teodorczyk, ale dogranie Bruno w ostatnim momencie zatrzymał obrońca. Dwie minuty później Boubacar Barry spod poprzeczki wybił sytuacyjny strzał głową Polaka.

W 24. minucie Anderlecht stworzył sobie najlepszą okazję przed przerwą do objęcia prowadzenia. Do dośrodkowania z rzutu wolnego doszedł Hanni, ale jego strzał potylicą świetnie sparował Barry. W 39. minucie kolejną okazję miał Teodorczyk, który otrzymał prostopadłe podanie, ale zabrakło mu szybkości i Polak został dogoniony przez wracającego obrońcę. Ostatecznie Teodorczyk wycofał piłkę do Nicolae Stanciu, a ten trafił w obrońcę.

Po przerwie szybciej zaczęli grać gospodarze, ale to goście niespodziewanie przejęli inicjatywę. W 57. minucie zespół Lokeren powinien objąć prowadzenie. W polu karnym przewrócony został Jaja, ale sędzia nie zareagował, a powinien to uczynić. Po chwili strzał z dystansu oddał Steve De Ridder, ale obronił bramkarz, a po kolejnych kilku sekundach Jaja w sytuacji sam na sam zaplątał się w dryblingu i... uderzył piętą. To nie miało prawa zakończyć się golem. Zawodnik gości w momencie podania znajdował się na... metrowym spalonym, czego nie zauważył sędzia. Z kolei w 60. minucie po wrzutce z rogu głową tuż ponad bramką uderzył Mijat Mirić.

Gospodarze w końcu obudzili się, ale brakowało im dokładności. Od 80. minuty goście musieli grać w osłabieniu. Po ostrym faulu z boiska wyleciał Giorgios Galitsios.

Anderlecht atakował, ale wydawało się, że nie zdoła zdobyć gola. Gospodarzom udało się jednak trafić do siatki w 89. minucie. Ostro dośrodkował Kara Mbodji, a Teodorczyk zrobił to, czego nie potrafił w meczu z Armenią. Polak kapitalnie złożył się do uderzenia i głową wpakował piłkę do bramki!

Zawodników Lokeren nie było już stać na skuteczną odpowiedź.

RSC Anderlecht - KSC Lokeren 1:0 (0:0)
1:0 - Teodorczyk 89'
Składy:
RSC Anderlecht: 

Davy Roef - Uros Spajić (89' Hamdi Harbaoui), Kara Mbodji, Bram Nuytinck, Frank Acheampong - Leander Dendoncker, Youri Tielemans - Massimo Bruno (68' Stephane Badji), Nicolae Stanciu (61' Diego Capel), Sofiane Hanni - Łukasz Teodorczyk .

KSC Lokeren: Boubacar Barry - Giorgios Galitsios, Mijat Marić, Sverrir Ingi Ingason, Ari Freyr Skulason - Mehdi Terki (78' Jahim Rassoul), Kilian Overmeire - Steve De Ridder, Marko Mirić, Sergiy Bolbat (82' Mario Ticinović) - Jaja (86' Tom De Sutter).

Żółte kartki: Tielemans, Hanni (Anderlecht) oraz Galitsios, Terki, Ticinović (Lokeren).

Czerwona kartka: Galitsios (Lokeren) /za faul, 80'/.

Sędzia: Christof Dierick.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Sevilla przełamała się w Leganes - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

[/color]

Komentarze (24)
avatar
Jerzy Dobkowski
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ochlapusów na boisko nie wpuszczac ,nie ma prawa nosic Orła na piersi pijak 
zet2
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli to co podawano wcześniej miało pokrycie w faktach, to szybko wytrzeźwiał............. 
avatar
Imisirah
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo Teo !!! Zapewne teraz hejtują Cię te osoby, które za kołnierz nie wylewają. Ja powiem po chrześcijańsku ... niechaj kamieniem rzuci tylko ten co sam jest bez grzechu. Oby pod naciskiem tł Czytaj całość
avatar
Wave Fan Sport
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież na kadrę przyjeżdżają na urlop dajcie chłopakom się wyluzować;). Bardziej to bym Sławkowi Peszce podziękował bo ten tankuje ile może... 
avatar
Wiesiek23
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Wiec ten pijak niech sobie gra w Anderlechcie...Bo w reprezentacji nie potrafi kopnac pilki..My temu panu juz dziekujemy