Lekko, łatwo i przyjemnie miało być w Londynie. Jeśli ktoś spojrzał tylko na wynik po pierwszej połowie lub nawet końcowy, to dokładnie tak pomyślał. Jednak nic bardziej mylnego - przynajmniej w pierwszych 45. minutach. Arsenal, który tak lubuje się w utrzymywaniu się przy piłce, w pierwszej odsłonie rzadziej był przy niej.
Pierwsze 15 minut faktycznie należały do londyńczyków. Bramka wisiała w powietrzu i padła przed upływem kwadransa. Alexis Sanchez "nawinął" obrońcę, spojrzał na bramkarza i dostrzegł, że jest delikatnie wysunięty poza linię bramkową. Chilijczyk stał na 14 metrze i zdecydował się podciąć piłkę. Zrobił to idealnie. Gol palce lizać.
Później do głosu doszedł Ludogorec Razgrad i kotłowało się pod bramką Arsenalu. Dwoił i troił się Ospina. Kibice Kanonierów przecierali oczy ze zdumienia, jak Bułgarzy przycisnęli ich pupili.
Arsenal wyszedł z tego obronną ręką i w 42. minucie wygrywał już 2:0. Mesut Oezil, który kilka dni temu miał 28 urodziny, zamiast dośrodkowywać w pole karne, to zagrał przed "szesnastkę". Tutaj był Theo Walcott i zdecydował się na strzał, który zaskoczył bramkarza.
ZOBACZ WIDEO Radović: to nasz najlepszy mecz w LM
Zaraz po zmianie stron gospodarze totalnie wybili rywalom nadzieje na korzystny wynik. Piłka trafiła na jedenasty metr, a tutaj Alex Oxlade-Chamberlain ładnym, technicznym strzałem wpakował futbolówkę do siatki. Przy okazji był to gol numer 600 zdobyty przez Arsenal na Emirates Stadium.
10 minut później było już 4:0. Santi Cazorla posłał mierzone, długie podanie do Mesuta Oezila. Mimo iż Niemiec nie należy do sprinterów, to nie dał się dogonić przeciwnikowi i w sytuacji sam na sam z bramkarzem posłał piłkę obok niego.
Siedem minut przed końcem znów na listę strzelców wpisał się Oezil. Tym razem Niemiec otrzymał dobre podanie od Lucasa Pereza i ponownie do siatki trafił swoją słabszą, prawą nogą.
240 sekund później miał już hattrick na koncie. I tym razem asystował mu Perez, a Niemiec ładnym wolejem z dwunastu metrów przypieczętował swój doskonały występ: 3 gole i asysta. To był pierwszy w karierze hattrick mistrza świata.
Arsenal zwyciężył 6:0 i ma siedem punktów na koncie. Wynik może nieco mylić, ponieważ Ludogorec w pierwszej połowie był równorzędnym partnerem dla Kanonierów.
Arsenal FC - Ludogorec Razgrad 6:0 (2:0)
1:0 - Alexis Sanchez 13'
2:0 - Theo Walcott 42'
3:0 - Alex Oxlade-Chamberlain 46'
4:0 - Mesut Oezil 56'
5:0 - Mesut Oezil 83'
6:0 - Mesut Oezil 87'
Składy:
Arsenal: Ospina - Mustafi, Bellerín, Koscielny, Gibbs - Coquelin, Cazorla (58' Elneny) - Walcott (62' Lucas), Oezil, Oxlade-Chamberlain - Alexis Sanchez (73' Iwobi).
Ludogorec: Stojanow - Minev, Moţi, Palomino, Natanel - Dyakov, Abel - Wanderson (79' Lukoki), Marcelinho, Misidjan (69' Keșeru) - Cafu.
Żółte kartki: brak.
Sędzia: Artur Dias (Portugalia).