Jacek Stańczyk: Kibic Legii w delegacji na mecz z Lechem (Komentarz)

Newspix / Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Newspix / Rafal Oleksiewicz / PressFocus

Delegat PZPN na mecz Legii Warszawa z Lechem Poznań Jan Suchecki robił sobie zdjęcia z prezesem gospodarzy, pokazywał charakterystyczną "eLkę". Pięknie dostarczył amunicji zwolennikom spiskowych teorii dziejów.

Fotografie opublikował serwis Lubuskiego Kolegium Sędziów. Jan Suchecki jest bowiem szefem tegoż kolegium. Kto musi tam go bardzo nie lubić, bo właśnie włożył mu do kieszeni granat i wyjął zawleczkę. Delegat PZPN pokazuje więc legijny znak a to ze spikerem, a to z prezesem Maciejem Wandzlem. Widać, że doskonale czuje się na Łazienkowskiej.

lubuskieks.pl
lubuskieks.pl

Suchecki zrobił sobie również zdjęcie z sędziami tego meczu. Przypomnijmy, Legia Warszawa wygrała z Lechem Poznań po golu w doliczonym czasie gry strzelonym ze spalonego. Na dodatek, po wielkiej zadymie kilka minut wcześniej czerwoną kartkę zobaczył Jasmin Burić, a Arkadiusz Malarz - zakładający na szyję Dawida Kownackiego jeden z chwytów rodem z oktagonu mma - tylko żółtą.

Pan delegat poszalał w sklepie z amunicją, kupił kilka granatników, karabiny maszynowe, naboje i bazukę, które potem wręczył zwolennikom spiskowych teorii dziejów. Śmiało można więc strzelać.

A kto wie, może Suchecki myślał, że na Łazienkowską przyjechał nie do pracy, tylko na wycieczkę. I poczuł się jak turysta, choć brakuje mu wtedy na głowie słomianego kapelusza, krótkich spodenek i aparatu fotograficznego zawieszonego na piersi. Tak czy inaczej wtedy może by go to trochę broniło, gdyby jeszcze dla równowagi zrobił sobie też zdjęcia z Lechem Poznań.
 
Może tak zrobił. Czekamy na publikację.

Jacek Stańczyk

ZOBACZ WIDEO Radović: to nasz najlepszy mecz w LM

Źródło artykułu: