Ricardo Kaka: Nadal nie czuję się dobrze
Stan zdrowia Ricardo Kaki nadal pozostawia sporo do życzenia i sam Brazylijczyk dał jasno do zrozumienia, że jeśli tylko będą mu dokuczać bóle stopy, to nie zdecyduje się na powrót do gry. Brazylijczyk ma jednak nadzieję, iż już niedługo będzie do dyspozycji Carlo Ancelottiego.
- Nadal nie czuję się dobrze i wrócę do gry dopiero wtedy, kiedy wszystko będzie w porządku. Dokucza mi ból stopy i nie chcę przedwcześnie wrócić, aby w ten sposób uniknąć odnowienia się urazu. Przez rok dokuczały mi bóle kolana, więc teraz wole dłużej odpocząć, aby nie popełnić błędu z przeszłości. Wciąż nie jest tak, jak być powinno - stwierdził.
AC Milan z 51 punktami na koncie uplasował się na trzecim miejscu w Serie A i traci pięć oczek do drugiego Juventusu Turyn oraz dwanaście do będącego liderem Interu Mediolan. Rossoneri pożegnali się już zarówno z Pucharem Włoch, jak i Pucharem UEFA.
Domenico Criscito: Uważać na Acquafreskę
Domenico Criscito przestrzega swoich klubowych kolegów przed Robertem Acquafreską, który zdaniem młodego obrońcy jest najgroźniejszym piłkarzem Cagliari Calcio. Defensor Rossoblu ma nadzieję, że na Sant Elia to on i jego koledzy będą górą.
- Jesteśmy młodzi, ale już doświadczeni. Zmierzyć się z takim napastnikiem jak Acquafresca, to dla mnie wyzwanie, bo to bardzo młody i utalentowany zawodnik: musimy na niego uważać - stwierdził.
- Pojedziemy do Cagliari, aby zaprezentować wszystkie nasze walory. Chcemy odreagować po sobotniej porażce z Interem - dodał.
Genueńczycy z 45 punktami na koncie zajmują piąte miejsce w lidze i tracą oczko do czwartej ACF Fiorentiny.
Reja zostaje w Napoli
Ostatnie doniesienia prasowe nie znajdą potwierdzenia w rzeczywistości, bo prezydent SSC Napoli - Aurelio De Laurentiis po raz kolejny zapewnił, że do końca sezonu nie ma zamiaru zmieniać trenera, co oznacza, że nadal tą rolę będzie pełnił Eduardo Reja.
Media już zaczęły szukać ewentualnego następcy Włocha i w gronie potencjalnych kandydatów do objęcia po nim posady wymienia się: Waltera Mazzarriego (Sampdoria), Delio Rossiego (Lazio), Pasquale Marino (Udinese) oraz Roberto Donadoniego (bezrobotny).
Niebiescy obecnie mają na swoim koncie 35 punktów i zajmują zaledwie jedenaste miejsce w lidze, chociaż po znakomitym początku sezonu w ich wykonaniu wydawało się, że są w stanie powalczyć nawet o czwartą pozycję.
Lecce: 486 minut bez gola
US Lecce ma poważny problem ze skutecznością i Giallorossi nie potrafią strzelić gola już od 486 minut. Ekipa grająca na co dzień na Via del Mare ma nadzieję, że już niedługo ulegnie to zmianie i zdoła na Renzo Barbera zdobyć przynajmniej jedną bramkę w pojedynku z Citta di Palermo.
Lecce przez pięć kolejnych meczów nie strzeliło żadnego gola, a sześć pojedynków temu co prawda trafiło do siatki AC Sieny, ale ostatecznie uległo 0:1. Jakby tego było mało, w sześciu ostatnich spotkaniach Giallorossi aż pięciokrotnie musieli się godzić z goryczą porażki.
Klub z Via del Mare ma na swoim koncie 23 punkty i zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej stawce. Nad ostatnią Regginą posiada cztery oczka przewagi, a do opuszczenia strefy spadkowej traci dwa punkty.