Niesamowity Robert Lewandowski goni legendy w ekspresowym tempie

Po meczu z Rumunią (3:0) Robert Lewandowski wskoczył na podium klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników w historii reprezentacji Polski i jest coraz bliżej zostania strzelcem wszech czasów. Kogo - w ekspresowym tempie - goni "Lewy"?

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Dzięki dubletowi ustrzelonemu w piątkowym meczu z Rumunią (3:0) Robert Lewandowski wskoczył na trzecie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników w historii reprezentacji Polski, spychając poza podium samego Kazimierza Deynę.

Kapitan Biało-Czerwonych goni legendy reprezentacji w ekspresowym tempie. Gdy we wrześniu 2014 roku startowały el. Euro 2016, "Lewy" miał na koncie tylko 19 bramek w reprezentacji Polski i zajmował dopiero 12. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników w historii Biało-Czerwonych. Eliminacje zaczął jednak z wysokiego C, bo już w meczu 1. kolejki z Gibraltarem (7:0) ustrzelił czteropak, dzięki któremu wskoczył do pierwszej "10" zestawienia.

Na tym jednak nie poprzestał i systematycznie piął się w górę klasyfikacji, mijając Zbigniewa Bońka (24), Gerarda Cieślika (27) oraz Andrzeja Szarmacha (32). Po październikowych meczach z Danią (3:2) i Armenią (2:1) przeskoczył z kolei Ernesta Pohla (39).

Najskuteczniejsi zawodnicy reprezentacji Polski - miejsca 10-4:

Miejsce Zawodnik Bramki Występy Lata gry
10. Euzebiusz Smolarek 20 47 2002-2010
10. Dariusz Dziekanowski 20 63 1981-1990
9. Ernest Wilimowski 21 22 1934-1939
8. Zbigniew Boniek 24 80 1976-1988
7. Gerard Cieślik 27 65 1947-1958
6. Andrzej Szarmach 32 61 1973-1982
5. Ernest Pohl 39 46 1955-1965
4. Kazimierz Deyna 41 97 1968-1978

 

Robert Lewandowski zostanie najlepszym strzelcem reprezentacji Polski jeszcze w trakcie el. MŚ 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (22)
  • Stevie Wonder Zgłoś komentarz
    Niesamowity to był gol Grosika - światowy poziom. Ale cicho, bo przyćmimy drewnianego karnego strzelanego dwutaktem. Ale cóż tak się gra jak na nogach są sęki i słoje. Zjawisko
    Czytaj całość
    Lewandowski to jest socjologiczny fenomen - jak za ryj prowadzić bandę baranów.
    • Marek Nowak Zgłoś komentarz
      lewandowski umie tylko stac na ochlapach i czekac na pilke! jakby mu rumuni petardy pod nogi nie rzucili to stalby pewnie tam do dzisiaj
      • Maciej Stoinski Zgłoś komentarz
        Lubanski w 10 meczach mniej strzelil 6 goli wiecej od lewego oraz kontuzja ktora wykluczyła go z mundialu w 1974 oczywiscie zawsze bedzie mozna po np 100 meczach lewego i jego golach doliczyc
        Czytaj całość
        te 25 meczow lubanskiemu oraz gole w nich ze srednia z tych 75 i zawsze mozna to policzyc. Ale to 2 najlepszych napastnikow jakich kiedykolwiek mielismy.
        • Marek Nowak Zgłoś komentarz
          nie przesadzajcie lewandowskiemu daleko do deyny, lewandowski stoi na ochlapach i jak mu pilka pod nogi wleci i to dobrze wtedy strzela , no i co prawda tamci zawodnicy tacy jak deyna,boniek ,
          Czytaj całość
          smolarek nie dostawali takiej kasy grali dla siebie i dla Polski
          • kropekkarol Zgłoś komentarz
            dziekuje Polacy....Lewy...
            dla Was
            • Imisirah Zgłoś komentarz
              Nie wiem co musiałby zrobić Lewy aby niektórzy go decenili. Wyrzucić z boiska wszystkich być bramkarzem, obrońcą, rozgrywającym i napastnikiem oraz wygrywać w pojedynkę po 5:0 ... nie
              Czytaj całość
              , wtedy też znaleźli by coś złego ... grzywkę czy coś tam :D. No ale Lewy na szczęście ma was w d.... i robi swoje ... brawo Robert jesteś najlepszy ... dinozaury mnie nie interesują ;-).
              • Wojciech Saran Zgłoś komentarz
                Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jedno: Kazimierz Deyna był rozgrywającym, a Robert Lewandowski jest napastnikiem.
                • sekup Zgłoś komentarz
                  Trzeba przyznać otwarcie, że lewactwo wtargnęło już do sportu w całej Europie i europejski sport powoli schodzi na psy podobnie jak europejska gospodarka. Taki Real Madryt, osławiony
                  Czytaj całość
                  Klub, który zbłaźnił się w Warszawie zaledwie remisując z Legią, nie widzi w swoim składzie miejsca dla Lewandowskiego, bo pozycję nr 9 okupuje w Realu Karim Benzema! Algierczyk z pochodzenia, ziomek trenera Zinedine Zidana, aferalny piłkarz oskarżony o udział w aferze seksualnej. Nie liczy się już dobro i interes Klubu, tylko dobro schodzącego już powoli z gwiazdozbioru aroganckiego imigranta z paszportem francuskim. Przypomnę, że witany z wielką pompą w Realu wraz aktualną jeszcze "gwiazdą" o kryptonimie CR7, Kaka który podobnie jak CR7 podpisał w 2009 roku 6-letni kontrakt, już w 2013 roku grał ponownie w Milanie, choć Real zapłacił za niego 65 mln euro. Ale to był tylko Brazylijczyk!!!. W tej sytuacji lepiej by było dla Lewego by zrezygnował z marzeń o grze w Realu i skupił się na grze w Bayernie Monachium, gdzie tradycje są katolickie i mniejszy napływ imigrantów i historyczna piwiarnia jest o nazwie Hofbräuhaus am Platzl.
                  • Jacek Wolny Zgłoś komentarz
                    Piękne zdjęcie!!!
                    • Jarosław Kula Zgłoś komentarz
                      Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że maszynka futbolowa dzisiaj daje wielokrotnie więcej okazji do strzelania goli w barwach reprezentacji. Np. MŚ 74 - to grających 16 zespołów a teraz
                      Czytaj całość
                      MŚ to grające 32 drużyny. Dzisiaj grupa eliminacyjna to sześć zespołów a w 1974 roku Polska w walce o awans na MŚ miała tylko dwóch przeciwników: Anglię i Walię. To powodowało, że tych okazji strzeleckich było wielokrotnie mniej. Dlatego dzisiejsze osiągnięcia strzeleckie aby mogły być porównywalne należałoby podzielić co najmniej przez dwa :-D