Piast przed meczem z Arką

Podbudowany ligowym zwycięstwem nad wyżej notowanym PGE GKS Bełchatów, Piast Gliwice w niedzielę zmierzy się z Arką Gdynia. W szeregach beniaminka panuje optymizm. W zespole są przekonani, że stać ich na zdobycie punktów w konfrontacji z podopiecznymi Czesława Michniewicza.

Po niespodziewanym sukcesie, jakim było pokonanie Bełchatowa, Piast nie tylko opuścił ostatnie miejsce w tabeli, ale i strefę spadkową. Trener beniaminka Dariusz Fornalak nie ma wątpliwości, że po tym zwycięstwie jego piłkarze jeszcze bardziej uwierzyli w siebie. - Morale po tym meczu musiało wzrosnąć. Trzy punkty dopisane na konto Piasta i nie jesteśmy już czerwoną latarnią. Zobaczymy, jak to wszystko się rozwinie. Kolejny mecz przed nami. Musimy zapomnieć o tym zwycięstwie i koncentrować się na najbliższym spotkaniu z Arką, na przeciwniku, który rozegrał w Zabrzu bardzo dobry mecz i był bliski zwycięstwa - wyjaśnił szkoleniowiec.

Sami piłkarze z optymizmem zapatrują się na starcie w Gdyni. Arka tej wiosny nie rozpoczęła najlepiej i w tym Damian Seweryn widzi szansę dla gliwiczan. - Jak pokazały ostatnie kolejki, Arka przegrała w Białymstoku 0:3, a w piątek wywiozła remis z Zabrza. Nie jesteśmy tam wcale skazani na porażkę. Na pewno jedziemy tam po to, by powalczyć o punkty - zapowiedział pomocnik Piasta.

Bohater ostatniego meczu gliwiczan, Sebastian Olszar zapewnia, że on i jego koledzy jadą na Pomorze z zamiarem zgarnięcia pełnej puli. - Na pewno nie możemy poprzestać na jednym zwycięstwie. Musimy być skoncentrowani i szukać kolejnej szansy na zdobywanie punktów. Jedziemy do Gdyni podbudowani, z zamiarem zdobycia trzech oczek - powiedział napastnik.

Historia dotychczas rozegranych spotkań w Gdyni nie stawia Piasta w roli faworyta, ale lewy obrońca gliwiczan - Maciej Michniewicz - nie sądzi, by to miało jakiekolwiek znaczenie. - My nigdy nie patrzymy na statystyki. Nie zastanawiamy się nad tym, czy z tą drużyną już kiedyś wygraliśmy, czy może jeszcze nie. Jedziemy tam z pozytywnym nastawieniem, widać to po chłopakach w szatni. Na pewno będziemy chcieli przywieźć jakieś punkty, bo każda zdobycz będzie nas przybliżała do upragnionego celu - wyjaśnił zawodnik.

Piast do meczu z Arką Gdynia przystąpi osłabiony brakiem środkowego obrońcy Pawła Gamli. Zawodnik doznał kontuzji w poprzednim spotkaniu i jego występ w niedzielę jest wykluczony. W pełni sił nadal nie jest Przemysław Wysocki.

Komentarze (0)