W Stalowej Woli ma powstać Podkarpackie Centrum Piłki Nożnej. Kompleks sportowy składać ma się między innymi z pełnowymiarowego boiska z oświetleniem i podgrzewaną płytą. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
W minioną niedzielę piłkarze II-ligowej, miejscowej Stali Stalowa Wola, rozegrali spotkanie ze znajdującą się w ścisłej czołówce tabeli Odrą Opole. Zielono-czarni ten mecz wygrali 2:1. - Coś, co ten zespół charakteryzuje w tym momencie, to jest to, że widać, że zawodnicy zrobili krok do przodu. I to taki naprawdę znaczący. Byliśmy chłopcami do bicia, graliśmy często niekonsekwentnie, potrafiliśmy sobie przez brak doświadczenia wydrzeć zwycięstwo prowadząc 2:0, a teraz w kolejnym spotkaniu pokazujemy charakter - mówił po meczu trener Stalówki, Rafał Wójcik.
Dla drużyny ze Stalowej Woli było to ostatnie spotkanie w tym roku na własnym stadionie. Mecz z Odrą miał również specjalny wymiar. Niebawem mają zacząć się pierwsze prace związane z modernizacją obiektu. Rozebrana ma zostać stara trybuna główna, tak zwany "blaszak", aby w jej miejscu mogły rozpocząć się prace budowlane Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej. Po zakończeniu spotkania z drużyną z Opola piłkarze Stali razem ze swoimi kibicami z nadzieją na lepsze jutro żegnali starą trybunę.
- Zamykamy pewien rozdział. Nasza legendarna już trybuna, "blaszak", będzie wyburzona pewnie jeszcze w tym roku. Chcieliśmy się godnie pożegnać. Duchy krążą po tym "blaszaku". Mam nadzieję, że te duchy dumne były z tych chłopaków. Zwycięską bramkę strzelił wychowanek, z czego się bardzo cieszę. O to chodzi. Ja tylko mogę powiedzieć, że jak będzie już nowy stadion na pewno będziemy się starali tę historię od nowa napisać, żeby ona nie była gorsza niż do tej pory - skomentował szkoleniowiec zielono-czarnych.
W 19. kolejce II ligi drużyna z Podkarpacia na wyjeździe rywalizować będzie z Radomiakiem Radom. Stal w tej chwili w tabeli zajmuje siódme miejsce.
ZOBACZ WIDEO Niemiecki dziennikarz zaskoczony Legią