Krychowiak przyznaje się do błędu

PAP/EPA / PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak i Mesut Oezil
PAP/EPA / PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak i Mesut Oezil

- Biorę na siebie 100 procent odpowiedzialności za błąd, który kosztował nas stratę bramki - przyznał po meczu Ligi Mistrzów z Arsenalem Grzegorz Krychowiak, polski pomocnik PSG.

W wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Arsenalem Londyn Grzegorz Krychowiak popełnił w jednej akcji dwa koszmarne błędy, które kosztowały jego zespół, Paris Saint-Germain, utratę gola.

Polak najpierw nieodpowiedzialnie zachował się pod własną bramką i stracił piłkę w łatwej sytuacji. Przejął ją Mesut Oezil i zagrał do Aleksisa Sancheza. Polak próbował naprawić błąd, ale zamiast tego faulował Chilijczyka i spowodował rzut karny. Arsenal wyrównał na 1:1. Mecz zakończył się ostatecznie remisem 2:2.

Pomocnik po meczu na swoim koncie na Twitterze przyznał się do błędu.

"Popełniłem błąd, który kosztował nas bramkę. Jestem za to odpowiedzialny, przyjmuję 100 procent. Co nas nie zabije to nas wzmocni" - napisał.

Po bardzo udanych mistrzostwach Europy we Francji Polak przeżywa trudne chwile. W kadrze radzi sobie znacznie gorzej niż przed transferem, dodatkowo w klubie z Paryża grywa rzadko. W tym sezonie zaledwie 4 mecze ligowe (na 13 kolejek) i 5 spotkań w Lidze Mistrzów. W sumie Polak w tym sezonie tylko 5 razy wychodził w wyjściowym składzie PSG.

ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Jakub Czerwiński: Borussia zagrała kosmiczny mecz

Komentarze (0)