LE: Gol Teodorczyka, triumf Anderlechtu i komedia z rzutem karnym dla Gabali

Zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami, bo Belgowie objęli prowadzenie po ładnym technicznym strzale Youriego Tielemansa. Azerom szybko jednak udało się odpowiedzieć, gdyż Ivan Obradović bezmyślnie popchnął w polu karnym Asifa Mammadowa i z "wapna" piłkę do siatki pewnie skierował Ricardinho.

Liga Europy: czerwona kartka Inakiego Astiza, Zenit z kompletem punktów

W drugiej połowie brazylijski obrońca mógł skompletować dublet, bo w 72. minucie Jewhen Aranowskij podyktował dla podopiecznych Romana Grigorczuka drugą jedenastkę - tym razem "z kapelusza". Ukraiński arbiter uznał, że Frank Boeckx sfaulował Rusłana Gurbanowa, tymczasem bramkarz Anderlechtu trafił w piłkę i to była wręcz modelowa interwencja. Niewykluczone, że sędzia miał świadomość tego błędu, bądź dostał podpowiedź na słuchawkę, bo po skutecznym uderzeniu Ricardinho zachował się po aptekarsku i nakazał powtórkę ze względu na zbyt szybkie wbiegnięcie w pole karne zawodników Gabali. Przy drugiej próbie strzelec nie trafił w bramkę i na tablicy wyników pozostało 1:1.

Końcówka należała już do Anderlechtu. W 90. minucie - w zamieszaniu po rzucie wolnym - potężną bombą z ostrego kąta gola zdobył Bruno, a po 180 sekundach efektowne uderzenie rezerwowego gości przerodziło się w asystę i z najbliższej odległości formalności dopełnił Łukasz Teodorczyk. To dla Polaka piąte trafienie w obecnej edycji i przynajmniej przed wieczornymi meczami jest on współliderem klasyfikacji strzelców Ligi Europy - wraz z Aritzem Adurizem z Athletiku Bilbao oraz Giuliano z Zenita Sankt Petersburg.

Anderlecht tymczasem ma już 11 punktów i jest o krok od awansu do 1/16 finału.

Gabala FK - RSC Anderlecht 1:3 (1:1)
0:1 - Youri Tielemans 10'
1:1 - Ricardinho (k.) 15'
1:2 - Massimo Bruno 90'
1:3 - Łukasz Teodorczyk 90+3'

Tabela grupy C:

ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Niemiecki dziennikarz: To było jak mecze gwiazd!