Woś dla Sportowych Faktów: Jeszcze jakiś czas temu remis z Zagłębiem wziąłbym w ciemno, ale...

Interesująco zapowiada się pojedynek 20. kolejki Orange Ekstraklasy pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin, a Odrą Wodzisław. Oba zespoły są w dobrej formie, a Odra nie zamierza padać na kolana przed mistrzem Polski. - Jeszcze jakiś czas temu remis z Zagłębiem wziąłbym w ciemno - mówi Sportowym Faktom Jan Woś, pomocnik Odry.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Woś podkreśla, że Zagłębie jest to bardzo trudny rywal do ogrania i ciężko będzie walczyć na jego terenie. Dodatkowo jesienią Miedziowi wygrali w Wodzisławiu 3:1. - Zagłębie Lubin to jest bardzo trudny przeciwnik i zawsze nam się z nimi ciężko grało. Dodatkowo widać, że od początku rundy są w dobrej formie i czeka nas w sobotę trudne zadanie - mówi nam Jan Woś, jeden z najlepszych piłkarzy śląskiego zespołu. Odra przeważnie nastawia się na grę z kontry. Pokazała to m.in. w meczu z Legią, kiedy pokonała na Łazienkowskiej Wojskowych 1:0. - Myślę, że mamy taki potencjał, że przeważnie na wyjazdach nastawiamy się na grę z kontry i różnie to wychodzi. Generalnie to mamy takie założenia i jest to spowodowane tym, iż mamy takich zawodników predysponowanych do takiej właśnie gry - tłumaczy Woś.

Odra po 19. kolejkach zajmuje dziesiąte miejsce i nie martwi się póki co o ligowy byt. - Jeszcze jakiś czas temu remis z Zagłębiem wziąłbym w ciemno, ale teraz widmo spadku oddaliło się od nas i nie wziąłbym przed meczem remisu w ciemno - mówi nasz rozmówca, który bardzo chwali Zagłębie przede wszystkim za grę w drugiej linii. - Zagłębie gra bardzo kombinacyjną piłkę i jest pod tym względem jednym z lepszych zespołów w lidze. Swego czasu grała tak Cracovia, a teraz gra tak Zagłębie - chwali mistrzów Polski Jan Woś po czym dodaje: - Mają oni bardzo dobrych piłkarzy w środku pola takich jak Darek Jackiewicz czy Maciej Iwański i z przodu jest ten niesamowity "Chałbik". Może nie ma takiej formy, jak przed urazem, ale jest to zawodnik, który strzelił już nam wiele bramek i myślę, że on będzie dużym zagrożeniem dla nas - zakończył piłkarz Odry Wodzisław.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×