Ważna decyzja Kazimierza Moskala

PAP / Piotr Polak
PAP / Piotr Polak

- Jakub Słowik obronił rzut karny i to był przełomowy moment - mówił po spotkaniu Lotto Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław trener Pogoni Szczecin, Kazimierz Moskal. Ten mecz zakończył się remisem 1:1.

- Bez wątpienia przełomowym momentem był obroniony rzut karny przez Kubę. Pomimo tego czujemy niedosyt, bo te sytuacje, które stworzyliśmy sobie przede wszystkim w drugiej połowie, to któraś z nich powinna się zakończyć zdobyciem przez nas gola. Trochę ich było, nie udało się. Niedosyt gdzieś w nas pozostanie - komentował po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław Kazimierz Moskal.

Bramkarz Pogoni Szczecin, Jakub Słowik, w 36. minucie obronił rzut karny wykonywany przez Kamila Bilińskiego. Chwilę później Portowcy sami strzelili gola. Jeszcze we wcześniejszej kolejce w bramce Portowców stał jednak Dawid Kudła.

- Kuba obronił rzut karny i to był przełomowy moment meczu. Z czego wynikała ta zmiana? Myślę, że po pierwsze Kuba bronił w Pucharze Polski. Tam nie było do niego zastrzeżeń. Może nie miał zbyt wiele pracy, ale też Dawid Kudła miał drobną kontuzję. Mogę szczerze powiedzieć, że ta decyzja o postawieniu na Kubę w tym meczu nastąpiła po spotkaniu pucharowym - mówił Moskal.

Śląsk największe zagrożenie pod bramką Pogoni stwarzał po stałych fragmentach gry. Bardzo groźny był wówczas Piotr Celeban. - Oczywiście, że się tego spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy, że są groźni natomiast czasami tak bywa, że jak jest dobrze rozegrany rzut rożny czy wolny, dobrze uderzona piłka i dobre najście, to trudno jest się obronić. Pamiętam sytuację, kiedy w jakimś meczu jeden zawodnik był w polu karnym, a broniących było wielu i też zdobywał bramkę - wyjaśnił trener drużyny ze Szczecina.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego

Komentarze (0)