W tym sezonie Aleix Vidal tylko raz pojawił się na boisku w meczu Primera Division. Od 10 września już nie otrzymał kolejnej szansy od Luisa Enrique w rozgrywkach hiszpańskiej ekstraklasy. I gdy wydawało się, że już odszedł w zapomnienie, trener wystawił go w "11" na mecz Ligi Mistrzów z Borussią Moenchengladbach.
Vidal zajął miejsce na prawej obronie i rozegrał bez wątpienie swoje najlepsze spotkanie w koszulce Dumy Katalonii. 27-latek świetnie spisywał się zarówno w obronie i w ataku, zaliczył piękną asystę przy golu Ardy Turana na 3:0.
Po spotkaniu trener Barcelony był zachwycony postawą swojego zawodnika. - Zagrał spektakularnie - ocenił Enrique. - Naprawdę, jestem zachwycony. Wygląda fantastycznie pod względem fizycznym, choć od dawna nie brał udziału w meczu. Spisywał się bez zarzutu na całym boisku, nie tylko z piłką przy nodze - dodał Asturyjczyk.
Być może udanym występem przeciwko Borussii Aleix Vidal uratował swoją przyszłość. Jeszcze przed rozpoczęciem meczu próżno było szukać kogoś, kto wierzyłby w to, że Hiszpan pozostanie w Katalonii na kolejne miesiące.
Zawodnikiem interesuje się ponoć Olympique Marsylia, gdzie dyrektorem sportowym jest od pewnego czasu Andoni Zubizarreta.
ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos uratował Real na Camp Nou! Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]