Sławomir Nazaruk przejął obowiązki I trenera w ubiegły czwartek po tym, jak zwolniony został Andrzej Rybarski. W meczu 18. kolejki z Cracovią (1:1) jego zespół zatrzymał na czterech serię porażek, ale nadal okupuje ostatnie miejsce w tabeli.
41-latek jest tylko tymczasowym trenerem Górnika, ale władzom klubu nie udało się jeszcze znaleźć docelowego następcy Rybarskiego, więc Nazaruk poprowadzi łęcznian także w sobotnim meczu 19. kolejki z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
- Mamy szczególny czas w klubie, ale tez nie jest tak, że nie byliśmy do tego przygotowani. Szefem sztabu szkoleniowego jest trener Sławomir Nazaruk. Wierzymy głęboko, że trener wykorzystano z pożytkiem dla klubu i swojego rozwoju zawodowego. Nie jest sam, bo ma za sobą sztab szkoleniowy, w skład którego wchodzą Veljko
Nikitović, Arkadiusz Onyszko, Dariusz Mrózek i Szymon Gieroba - mówi prezes Górnika, Artur Kapelko.
ZOBACZ WIDEO Vadis Odjidja-Ofoe: Dojrzeliśmy
3 grudnia prezes Kapelko zapowiedział, że nazwisko nowego trenera Górnika poznamy "w ciągu 10-12 dni". Jak wygląda sprawa zatrudnienia nowego szkoleniowca?
- Sprawa się rozwija, ale dla nas w tej chwili bossem jest Sławomir Nazaruk. Na teraz najważniejszy jest dla nas mecz z Bruk-Betem. Cieszymy się, że Sławek jest z nami i możemy na niego liczyć. Wspieramy go całą mocą - mówi Kapelko.
Górnik Łęczna utrzyma się w Lotto Ekstraklasie? 
