193. derby Krakowa. Wiślacy byli przemotywowani
Po zremisowanych 1:1 derbach Krakowa trener Wisły, Kazimierz Kmiecik przyznaje, że jego podopieczni wyszli na boisko przemotywowani. Piłkarzy Białej Gwiazdy remis w starciu z Cracovią zupełnie nie satysfakcjonuje.
- Od tygodnia przygotowywaliśmy się do tego meczu i to trochę "spaliło" zawodników. Chcieliśmy wygrać i może nasi zawodnicy chcieli aż za bardzo, ale trzeba się cieszyć z tego remisu - mówi trener Kazimierz Kmiecik.
Jego podopieczni po remisie czują niedosyt, a wynik derbów oznacza, że seria domowych zwycięstw Wisły została zatrzymana na pięciu.
- To były derby, każdy z nas chciał wygrać. Nie jestem zadowolony z tego remisu - mówi Denis Popović, a w podobnym tonie wypowiada się Maciej Sadlok: - Jestem zły, że nie wygraliśmy. Ostatnio jesteśmy w dobrej formie i szkoda, że nie pociągnęliśmy dobrej passy dalej.
ZOBACZ WIDEO Vadis Odjidja-Ofoe: DojrzeliśmyRafał Boguski uważa natomiast, że przeciwko Pasom Wiśle grało się trudniej niż przed tygodniem z będącą liderem Lechią Gdańsk, którą ograli 3:0.
- Mamy jeden punkt, trzeba go uszanować. Ciężej grało nam się z Cracovią niż z Lechią, ale też ciężar gatunkowy meczu był inny. W derbach dominowała walka i trochę mniej było ładnej piłki - tłumaczy Boguski.