Łukasz Teodorczyk strzelił 16. gola. RSC Anderlecht miał zabójczy finisz

PAP/EPA / VIRGINIE LEFOUR / Łukasz Teodorczyk
PAP/EPA / VIRGINIE LEFOUR / Łukasz Teodorczyk

Piłkarze RSC Anderlechtu wygrali 2:0 na stadionie RSC Charleroi w 21. kolejce ligi belgijskiej. Wynik trudnego dla stołecznego zespołu meczu otworzył Łukasz Teodorczyk. Polak zdobył 16. gola w sezonie.

Pierwsza połowa w Charleroi była intensywna i aż dziwne, że skończyła się wynikiem 0:0, który nie odzwierciedlał jej obrazu. Najważniejsza interwencja była dziełem Brama Nuytincka, który wybił piłkę sprzed linii bramkowej po strzale Chrisa Bedii w 29. minucie. Kilka dobrych obron pokazali ponadto golkiperzy. Nieco bardziej zapracowany był Frank Boeckx, który musiał zatrzymać trzy celne uderzenia przy dwóch RSC Anderlechtu.

Żadna groźna próba nie była dziełem Łukasza Teodorczyka, który był tradycyjnie w jedenastce Anderlechtu. W 20. minucie napastnik reprezentacji Polski miał pretensje do Sofiane Hanniego za niecelne podanie, a później sam bezmyślnie wstrzelił piłkę w pole karne RSC Charleroi. Trudno się dziwić, że Teodorczyk był pod specjalnym nadzorem rywali, skoro we wcześniejszych meczach zdobył 15 goli.

Gospodarze wyszli na drugą połowę jeszcze mocniej naładowani energią niż byli w pierwszej. Wywalczyli kilka stałych fragmentów, ostrzeliwali bramkę gości. Mecz z perspektywy Anderlechtu miał coraz wyższy poziom trudności. Strzał Clementa Tainmonta, po którym piłka otarła się o słupek, wydawał się być ostatnim ostrzeżeniem dla Teodorczyka i spółki.

W 59. minucie trener Anderlechtu wzmocnił atak i wprowadził Franka Acheamponga za jałowego Massimo Bruno. Po roszadzie przewaga Charleroi zmniejszyła się i ponownie rozpoczęła się wymiana ciosów. Brakowało egzekutora, by zmienić wynik. Kibice z Brukseli liczyli na przebudzenie Teodorczyka, ale ten wciąż był mało widoczny.

ZOBACZ WIDEO Lotto Ekstraklasa zapadła w zimowy sen. Kto zaskoczył, kto rozczarował?

Aż nadeszła 74. minuta i uśpiony lis pola karnego przebudził się. Teodorczyk zdobył gola na 1:0. Wielką pracę wykonał w tej sytuacji Sofiane Hanni, który wygrał przebitkę na połowie przeciwnika i wbiegł z piłką w pole karne. Kapitan Anderlechtu powierzył zakończenie akcji Polakowi, który dziobnął piłkę ponad bramkarzem do siatki.

To 16. bramka lidera klasyfikacji strzelców ligi belgijskiej w sezonie. Przewaga Teodorczyka nad drugim w rankingu Orlando Sa to sześć goli. Wynik na 2:0 ustalił w 85. minucie Frank Acheampong, a dzięki trzem punktom Anderlecht wskoczył przynajmniej na kilka godzin na szczyt tabeli.

RSC Charleroi - RSC Anderlecht 0:2 (0:0)
0:1 - Łukasz Teodorczyk 74'
0:2 - Frank Acheampong 85'

Składy:

Charleroi: Nicolas Penneteau - Clinton Mata, Javier Martos, Dorian Dessoleil, Francis N'ganga - Clement Tainmont (73' Mamadou Fall), Cristophe Diandy (84' Cristian Benavente), Damien Marcq, Amara Baby - Chris Bedia, David Pollet (86' Djamel Bakar).

Anderlecht: Franck Boeckx - Andy Najar, Uros Spajić, Bram Nuytinck, Ivan Obradović - Leander Dendoncker, Youri Tielemans - Alexandru Chipciu (89' Nicolae Stanciu), Sofiane Hanni, Massimo Bruno (59' Frank Acheampong) - Łukasz Teodorczyk.

Żółte kartki: Tielemans, Spajić (Anderlecht).

Sędzia: Bart Vertenten.

Komentarze (2)
David Smith
27.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Teo! 
avatar
VAE
26.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
dodatkowo teo zaliczył przepiękną asystę acheampongowi !!!