Po udziale w Euro 2016 Ondrej Duda zaczął sezon 2016/2017 jako zawodnik Legii Warszawa i wystąpił w dwóch meczach mistrza Polski. Do Herthy przeniósł się 20 lipca, ale jeszcze nie zadebiutował w jej barwach, ponieważ pierwsze miesiące pobytu w Berlinie poświęcił na leczenie urazu kolana.
Metoda zachowawcza nie przyniosła rezultatu i w końcu 1 grudnia przeszedł operację. W minioną środę, po trwającej osiem tygodni rehabilitacji, Duda dostał zielone światło na wznowienie treningów na boisku. Do drużyny Pala Dardaia ma dołączyć na początku lutego.
- Lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku. Czuję ból pod kolanem, ale to normalne i za jakiś czas ustąpi. W przyszłym tygodniu będę jeszcze trenował indywidualnie, a następnie dołączę do drużyny - tłumaczy Słowak w rozmowie z dziennikiem "Novy Cas".
Kiedy Duda doczeka się debiutu w barwach Starej Damy? - To zależy od trenera. Brakuje mi meczów. Najpierw będę miał przetarcie w rezerwach. Fizycznie nie powinienem mieć problemów. Miałem tylko trzytygodniową przerwę po operacji. Poza tym ciągle trenowałem. Znienawidziłem siłownię, więc trenerzy przygotowali dla mnie inne ćwiczenia wzmacniające różne części ciała.
ZOBACZ WIDEO Dublet Cavaniego i triumf PSG w Nantes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
23-latek może w czerwcu wrócić do Polski, by wziąć udział w ME U-21 2019. Słowacja zagra w grupie A z Polską, Anglią i broniącą tytułu Szwecją.
- Do czerwca jeszcze daleko - teraz skupiam się na grze dla Herthy. A w marcu mamy jeszcze mecz eliminacji mistrzostw świata - mówi Duda.
Od lutego 2014 do lipca 2016 roku Duda był zawodnikiem Legii Warszawa. Rozegrał dla niej 101 oficjalnych spotkań, w których zdobył 16 bramek i zaliczył 19 asyst, będąc jednym z najlepszych ofensywnych pomocników Lotto Ekstraklasy. Jako gracz Legii zadebiutował w pierwszej reprezentacji Słowacji i wziął udział w Euro 2016. Mistrz Polski zarobił na jego transferze ok. 4 mln euro.