Gabriel Jesus trafił do Manchesteru City z Palmeiras w styczniu. Angielski klub wyłożył na utalentowanego napastnika 32 miliony euro.
W środowym spotkaniu Premier League z West Ham United (4:0) nowy nabytek zdobył pierwszą bramkę w nowych barwach.
- Jest dużo lepiej niż oczekiwałem. Kiedy rozmawiałem z piłkarzami, którzy już grali w Premier League, mówili, że będzie bardzo trudno. Przykładam się do ciężkiej pracy, by osiągnąć swoje cele - powiedział.
- Zawsze ciężko pracuję, to sprawia mi radość. Jestem trochę zaskoczony moim początkiem tutaj, ale biorąc pod uwagę pracę, którą wykonałem, oczekiwałem tego. Wszystko idzie znakomicie. Kibice są bardzo życzliwi, zawsze wspierają, co jest bardzo ważne - dodał.
Gabriel Jesus przyznał, że wpływ na decyzję o przybyciu do Manchesteru City miała osoba Pepa Guardioli.
- Pep do mnie zadzwonił, opowiedział o projekcie i wytłumaczył, że będę ważną jego częścią. Jest zwariowany na punkcie futbolu, tak jak ja. Myślę o piłce 24 godziny na dobę. Kiedy nie gram lub nie trenuję to oglądam mecze lub czytam o najbliższym rywalu. Menedżer bardzo na mnie liczy. Jestem bardzo szczęśliwy, że wybrałem Manchester City - przyznał.
ZOBACZ WIDEO Tylko remis Anderlechtu z Lokeren - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]