Drużyna z Bytowa w tabeli zaplecza Lotto Ekstraklasy jest dziesiąta i do miejsca premiowanego awansem traci jedenaście punktów.
Zimą do Drutex-Bytovii dołączyli Filip Modelski oraz Jakub Wilk. Z klubu odeszli Artur Formela oraz Juliusz Letniowski. Drużyna prowadzona przez Tomasza Kafarskiego rozegrała już siedem sparingów. Wygrała jeden, ostatni, ze Zniczem Pruszków (2:1).
- Pięć tygodni ciężkiej pracy podzieliliśmy na pół. Cztery dni wolnego mają dać zawodnikom dodatkowy zastrzyk energii. Po przerwie czekają nas trzy tygodnie pracy stricte mikrocyklowej. Przygotowania fizyczne oczywiście będą dalej ważnym elementem, ale na pewno będą już robione w mniejszym stopniu - mówi Tomasz Kafarski dla drutexbytovia.pl.
Kafarski odniósł się także do dotychczasowych wyników spotkań sparingowych. - Zawsze przywiązuję wagę do gier kontrolnych, bo są one wykładnikiem aktualnej formy. Wygraliśmy tylko jeden, ale każda porażka też była dla nas ważna, bo od razu na bieżąco staraliśmy się przerobić na treningu to, co szwankowało w meczu. Szukaliśmy różnych rozwiązań personalnych - skomentował trener.
I-ligowiec ma w planie jeszcze trzy mecze kontrolne. W pierwszym spotkaniu po przerwie zimowej (4 marca) Drutex-Bytovia zmierzy się z Wisłą Puławy. Spotkanie odbędzie się w Bytowie.
ZOBACZ WIDEO Gol Kamila Glika! AS Monaco kontynuuje marsz po tytuł - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]