Paul Scharner: Utrzymamy się w lidze
Paul Scharner jest zdania, że jego zespół, a więc Wigan Athletic utrzyma się w Premiership, a dobrym prognostykiem ma być niedzielny remis z Arsenalem Londyn na JJB Stadium. The Latics mają obecnie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, którą otwiera Bolton Wanderers.
- Awansowaliśmy na trzynaste miejsce, ale to nie koniec. Stać nas na więcej. Mówię tak, bo nasza forma rośnie. Na pewne nie spadniemy - powiedział Scharner, który strzelił cztery gole w Premiership.
Sven-Goran Eriksson: Nie rozmawiajmy o europejskich pucharach
Sven-Goran Eriksson, menedżer Manchesteru City jest smutny z powodów ostatnich wyników zespołu i już nie chce rozmawiać o europejskich pucharach. The Citizens nie wygrali od trzech meczów i nie zdobyli choćby bramki. Spadli ósme miejsce.
- Jeśli nie wygrywamy, to nie mamy z tego punktów, a więc nie mamy szans na awans do europejskich pucharów. Wciąż mamy matematyczne szanse na awans, ale musimy walczyć - powiedział Eriksson.
Bent zamierza zostać
Darren Bent w niedzielę strzelił swojego pierwszego gola od listopada poprzedniego roku, bo nie zawsze ma miejsce nawet na ławce rezerwowych. Były zawodnik Charltonu Athletic zapowiada, że zamierza zostać na White Hart Lane i walczyć o miejsce w podstawowym składzie.
- Jest wiele spekulacji na temat mojego odejścia, ale ja chcę zostać tutaj - zapowiada Darren Bent. - Wiadomo, że teraz mamy fantastycznych napastników Dimitara Berbatova oraz Robbiego Keane'a i ciężko jest z nimi wygrać rywalizację - dodał.
Jens Lehmann: Wenger zrobił straszliwy błąd
Bramkarz Arsenalu Londyn Jens Lehmann jest sfrustrowany siedzeniem na ławce rezerwowych i powiedział, że Arsene Wenger zrobił straszliwy błąd ponownie wstawiając między słupki Manuela Almunię.
- Myślałem, że menedżer podejmie właściwą decyzję, lecz takiej nie podjął - powiedział Lehmann w wywiadzie dla Daily Mail Lehmann.
Niemiec w tym sezonie zagrał tylko w dziesięciu meczach i najczęściej broni właśnie Almunia.
Kevin Keegan: Cztery wygrane albo spadamy z ligi
Kevin Keegan powiedział, że jeśli Newcastle United nie zacznie wygrywać, to może naprawdę spaść do The Championship, a byłaby to olbrzymia sensacja, ponieważ w Srokach występują tacy piłkarzy jak choćby Michael Owen czy Obafemi Martins.
- Ludzie mówią, że jak zdobędziemy 40 punktów to utrzymamy się w lidze w tym roku i myślę, że jest to prawda. Musimy wygrać cztery mecze do końca sezonu, to wtedy utrzymamy się - powiedział Keegan pod wodzą, którego Newcastle jeszcze nie wygrało. W sobotę zagra przeciwko Birmingham City.
Curbishley ma poparcie zarządu
West Ham United przegrał trzy ostatnie mecze po 0:4, ale menedżer Młotów Alan Curbishley cały czas ma poparcie zarządu. Na Upton Park pamiętają, że w poprzednim sezonie Curbishley wydźwignął w ostatnim momencie Młoty ze strefy spadkowej.
- Zarząd nie jest zadowolony z wyników i jest nimi sfrustrowany. Jednak nie ma żadnych wątpliwości co do przyszłości Curbishley'a w klubie. Sztab szkoleniowy, jak i zawodnicy wykonali dobrą pracę plasując się w górnej części tabeli, ale przyszedł czas, kiedy jest wiele kontuzji. Niemniej mają oni pełne poparcie zarządu - głosi oficjalny komunikat klubu.