Jarosław Fojut bez pęknięcia - skończyło się na strachu
Z powodu urazu głowy Jarosław Fojut przedwcześnie zakończył swój udział w niedzielnym meczu 22. kolejki Lotto Ekstraklasy z Cracovią (1:1), ale badania wykazały, że obrońca Pogoni Szczecin nie doznał poważnych obrażeń.
Maciej Kmita
PAP/EPA
/ PAP/Marcin Bielecki
/ Jarosław Fojut (po prawej)
- W wyniku zderzenia zawodnik doznał urazu głowy z raną ciętą czoła. W niedzielę wieczorem przeszedł badania w krakowskim szpitalu. Wykonano m.in. tomografię komputerową, która nie wykazała zmian kostnych - poinformował lekarz Pogoni, dr Bartosz Paprota.
W poniedziałek rano Fojut opuścił i wyruszył w drogę powrotną do Szczecina. - Po powrocie będzie konsultowany przez neurologa - mówi dr Paprota.
Serie A: AC Milan wygrał i uciekł sąsiadowi [ZDJĘCIA ELEVEN]