LM: szaleństwo we wtorkowych meczach

14 bramek w zaledwie dwóch meczach - to dorobek wtorkowych spotkań Ligi Mistrzów. To był fantastyczny wieczór dla fanów futbolu.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Niewyobrażalne tempo

Pojedynek Manchesteru City z AS Monaco śmiało można nazwać jednym z najlepszych meczów Ligi Mistrzów ostatnich lat. Było w nim wszystko - emocje sięgające zenitu, osiem goli, niewykorzystany rzut karny i zawrotne tempo.

Kiedy w 61. minucie Radamel Falcao ośmieszył Johna Stonesa i zdobył gola na 3:2, to mało kto spodziewał się, że The Citizens wygrają 5:3, a jednym z bohaterów zostanie właśnie Stones. 

Podopieczni Pepa Guardioli ruszyli z szaleńczymi atakami, a tego dnia w ofensywie wychodziło im praktycznie wszystko. Tak krytykowany Sergio Aguero wzniósł się na wyżyny i mecz zakończył z dwoma golami i asystą.

Manchester City wygrał 5:3, ale w rewanżu może się jeszcze wszystko wydarzyć. Ten odbędzie się 15 marca.

Kto awansuje do kolejnej rundy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)