Władze Barcelony chcą naprawić błąd, który popełniły ubiegłego lata. Mistrzowie Hiszpanii potrafili wydać wówczas trzydzieści pięć milionów euro na Andre Gomesa, a zaniedbali obsadę prawej obrony.
Teraz dziurę w składzie ma wypełnić Bellerin, który jest wychowankiem katalońskiego klubu. Hiszpan trafił do Arsenalu w 2011 roku. Grał w zespołach młodzieżowych, był też wypożyczony do Watford. Ważną postacią pierwszej drużyny stał się pod koniec sezonu 2014/15. Do dziś rozegrał w niej dziewięćdziesiąt osiem meczów i strzelił trzy gole.
21-latek przedłużył ostatnio swój kontakt z Arsenalem. Nowa umowa obowiązuje do końca sezonu 2022/23 i jego transfer może Barcelonę sporo kosztować. Według "Mundo Deportivo" transakcję może Katalończykom ułatwić odejście z londyńskiego klubu trenera Arsene'a Wengera, którego Bellerin uważa za swojego mentora.
ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan wygra i uciekł sąsiadowi [ZDJĘCIA ELEVEN]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)