Boisko na stadionie KGHM Zagłębia Lubin po przerwie zimowej prezentowało się naprawdę dobrze i sprzyjało kombinacyjnej grze. Jak natomiast zespół Miedziowych będzie się prezentował, gdy murawa będzie w gorszym stanie?
- Myślę, że jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że ten pierwszy miesiąc będzie trochę takim futbolem może uproszczonym. Ta nasza gra, którą chcemy budować takim atakiem pozycyjnym być może na nie wszystkich boiskach będzie zdawała egzamin. Dlatego też będziemy się dostosowywać i czasami być może ten skład będzie się różnił - mówił po spotkaniu z Arką Gdynia Piotr Stokowiec. Jego piłkarze ten mecz wygrali 1:0.
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Zabrakło nam spokoju
- Mamy fajny, wyrównany skład. My będziemy budować swoje ataki według swojego scenariusza. Nie schodzimy z tego stylu gry. Wiadomo, że czasami trzeba się przystosować i też bierzemy pod uwagę, że nieraz trzeba będzie po prostu przekopać piłkę na połowę przeciwnika jak nie da się grać po ziemi, bo tak jest szczególnie w końcówce meczu, gdzie powiedzmy po 60 minutach boisko przypomina trochę grzęzawisko - dodał szkoleniowiec Zagłębia.
Do jakości boiska odniósł się także Filip Starzyński - środkowy pomocnik i kreator ofensywnej gry lubinian. - W Lubinie mamy świetne boisko i to nas cieszy. Nie zajmuję się boiskami u innych drużyn. Po prostu jakie warunki nie będą, tak trzeba wyjść i zdobyć trzy punkty - skomentował.
Czy KGHM Zagłębie Lubin zakończy sezon w czołowej trójce Lotto Ekstraklasy? 
