- Ze względu na zdrowie i już "podeszły" wiek oraz konkurencje, która pozwala spać spokojnie. Ze względu na spokój ducha mojego i mojej rodziny, kończę piękna przygodę z Reprezentacją Polski w piłce nożnej - napisał w środę na Instagramie Artur Boruc.
37-latek postanowił więc zrezygnować z występów w kadrze na kilkanaście dni przed powołaniami Adama Nawałki na spotkanie eliminacji MŚ z Czarnogórą. Bramkarz Bournemouth był w ostatnich miesiącach trzecim wyborem selekcjonera, przegrywał rywalizację z Łukaszem Fabiańskim i Wojciechem Szczęsnym.
Polscy dziennikarze przyjęli decyzję Boruca z pewnym smutkiem, ale i ze zrozumieniem. Nie brakuje opinii, że jego osobowości będzie mediom brakować.
Myślę, że za @ArturBoruc będziemy tak po ludzku tęsknić...
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) 1 marca 2017
Szkoda Boruca. Największy posłuch w szatni, jak mówił, milczał nawet Lewy. Założył grupę na whatsappie dla kadrowiczów, robił atmosferę.
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 1 marca 2017
Skończyła sie jedna z najbarwniejszych bramkarskich epok w reprezentacji. Dzięki @ArturBoruc za wszystko!
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 1 marca 2017
Partia Przyjaciół Boruca - którą wymyśliłem - smutna po zakończeniu rep. kariery przez "Borubara"
Pożegnanie @ArturBoruc na dobre kończy w kadrze rozdział swoiście rozumianego "piłkarskiego romantyzmu". Dzięki Artur!
— Szymon Borczuch (@SzymonBorczuch) 1 marca 2017
dla mnie Boruc, choć zdrowo pier..., to jedna z największych postaci polskiej piłki po 89. Szkoda, ale taki gość nie może być nr 3.
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 1 marca 2017
Miło, ze Artur Boruc sam podjął te decyzje, zanim zadecydował selekcjoner. Za Euro i MŚ zasługuje na pożegnanie z duża pompa.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) 1 marca 2017
Artur Boruc ogłosił przed chwilą, że kończy reprezentacyjną karierę. Artur dzięki za wszystkie wzruszenia. Będzie nam Ciebie brakować
— Andrzej Kostyra (@akosekos) 1 marca 2017
Moment, który prędzej niż później musiał nastąpić. Boruc odchodzi jako zwycięzca. A za mecz z Austrią na Euro 2008 - dożywotni szacunek
— Konrad Witkowski (@Kon_Witkowski) 1 marca 2017
Artur Boruc rozegrał w reprezentacji Polski 64 mecze. Był pierwszym bramkarzem Biało-Czerwonych podczas mistrzostw świata w 2006 i mistrzostw Europy w 2008 roku. W 2010 roku został usunięty z kadry przez ówczesnego selekcjonera Franciszka Smudę. Wrócił do niej trzy lata później. Znalazł się w składzie reprezentacji na finały Euro 2016.
ZOBACZ WIDEO Fantastyczny powrót Realu Madryt! Królewscy uratowali pozycję lidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]