Premier League: nie ma mocnych na Harry'ego Kane'a. Anglik ma już 19 goli w lidze

Tottenham Hotspur wygrał w pierwszym niedzielnym meczu z Evertonem 3:2, a dwie bramki dla londyńczyków zdobył Harry Kane, który jest liderem najlepszych strzelców ligi.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
PAP/EPA
Everton zupełnie przespał pierwszą połowę, w której dominował Tottenham Hotspur. Koguty miały inicjatywę, szybko wymieniały podania i udowadniały, że na White Hart Lane gościom gra się bardzo trudno. Nikt w tym sezonie nie wygrał na tym stadionie, a tylko Leicester City i Liverpool wywalczyły remis.

W 20. minucie w korespondencyjnym pojedynku Harry Kane - Romelu Lukaku (obaj mają po 17 goli) na czoło wysunął się ten pierwszy. Przed polem karnym Anglik uwolnił się spod opieki rywala i oddał silny strzał w krótki róg z około 20 metrów. Wydaje się, że Joel Robles powinien w tej sytuacji lepiej się zachować.

Kane, który tylko w tym roku popisał się trzema hat-trickami, w 56. minucie miał już dublet na konie. Błąd popełnił Everton przy wyprowadzaniu piłki i Dele Alli zagrał do Kane'a, który w sytuacji sam na sam z Roblesem nie spudłował.

Everton grał bardzo słabo, nie potrafił stworzyć sobie dogodnej sytuacji i pierwszą z nich od razu wykorzystał. Była to 81. minuta, gdy Lukaku wpadł w pole karne i płaskim, precyzyjnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce.

ZOBACZ WIDEO Remis Bordeaux z Olympique Lyon. Polacy nie grali. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

The Toffees nabrali wiatr w żagle, ale sporo emocji było w ostatnich sekundach spotkania. Najpierw Tottenham sprytnie rozegrał rzut wolny i Dele Alli wpakował piłkę do bramki, a 60 sekund później Enner Valencia wykorzystał dośrodkowanie Rossa Barkleya i postawił kropkę nad "i".

Tottenham wygrał z Evertonem 3:2 i ma 56 punktów na koncie.

Tottenham Hotspur - Everton 3:2 (2:0)
1:0 - Harry Kane 20'
2:0 - Harry Kane 56'
2:1 - Romelu Lukaku 81'
3:1 - Dele Alli 90+1'
3:2 - Enner Valencia 90+2'

Składy:

Tottenham: Lloris - Dier, Alderweireld, Vertonghen - Walker, Wanyama, Dembele (78' Winks), Davies - Eriksen (87' Moussa Sissoko), Alli - Kane (90' Janssen).

Everton: Robles - Coleman, Williams, Funes Mori, Baines - Schneiderlin, Gueye (81' E.Valencia), Barry (64' James McCarthy) - Davies (64' Mirallas), Barkley - Lukaku.

Żółte kartki: Dembele (Tottenham) oraz Gueye, Williams (Everton).

Sędzia: Anthony Taylor.

Czy Tottenham awansuje do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×