PE: Niespodziewana porażka Czarnych Koszul - relacja z meczu Polonia Warszawa - Arka Gdynia

Arka o krok od awansu do półfinału Pucharu Ekstraklasy. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym gdynianie pokonali na wyjeździe Polonię Warszawa 2:0 po golach Bartosza Karwana oraz Marcina Wachowicza. Spotkanie nie było zbyt interesujące, ale zwycięstwo gości jest zasłużone. Podopieczni Czesława Michniewicza zaprezentowali się solidniej niż ekipa Czarnych Koszul.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Pierwsza połowa stała na bardzo niskim poziomie. Sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo, a przez większość czasu gra toczona była w jednostajnym tempie w środkowej strefie boiska. Na cokolwiek ciekawego kibice zasiadający na trybunach stadionu przy ul. Konwiktorskiej musieli poczekać do 18. minuty. Wówczas Daniel Mąka wykorzystał złe ustawienie defensorów Arki i oddał mocny strzał z ostrego kąta. Zabrakło mu jednak precyzji i piłka minęła bramkę Andrzeja Bledzewskiego.

Dziewięć minut później groźnie zaatakowali gdynianie i udało im się objąć prowadzenie. Kapitalnym dośrodkowaniem popisał się Bartosz Ława, który zagrał wprost do nadbiegającego Bartosza Karwana. Były piłkarz Legii Warszawa idealnie złożył się do strzału i wpakował piłkę do siatki tuż przy słupku. Radosław Majdan nie miał w tej sytuacji żadnych szans na skuteczną interwencję.

Po zdobyciu bramki piłkarze Czesława Michniewicza grali pewniej i rzadko pozwalali gospodarzom na kreowanie groźnych sytuacji. Przed przerwą Czarne Koszule miały tylko jedną okazję do wyrównania. W 40. minucie z bardzo dobrej strony pokazał się Mąka, który obsłużył Filipa Ivanovskiego idealnym podaniem i Macedończyk stanął oko w oko z Bledzewskim. Golkiper Arki popisał się jednak cudowną paradą i, po precyzyjnym strzale rywala, wybił piłkę na rzut rożny.

Na drugą połowę piłkarze Bogusława Kaczmarka wyszli lepiej usposobieni i ich grę oglądało się zdecydowanie przyjemniej. Sytuacje stwarzane przez Polonię nie były jednak na tyle klarowne, by mógł paść gol wyrównujący. Goście za to atakowali rzadziej, ale zdecydowanie groźniej. W 59. minucie powinno być 0:2, lecz niesłychaną indolencję strzelecką zaprezentował Marcin Wachowicz. Były piłkarz Lecha Poznań nie trafił do pustej bramki z 10 metrów, marnując idealne podanie Ławy.

Doświadczony pomocnik zrehabilitował się jednak za to pudło już minutę później. Tym razem w roli asystenta wystąpił świetnie dysponowany tego dnia Karwan, który z łatwością ograł Łukasza Skrzyńskiego i wyłożył piłkę na środek pola karnego. W tej akcji Wachowicz się nie pomylił i pewnym strzałem w długi róg pokonał Majdana.

W dalszej części spotkania poloniści często decydowali się na uderzenia z dystansu, ale nie stwarzali w ten sposób żadnego zagrożenia. Najlepszą okazję zespół Bogusława Kaczmarka miał po fatalnym błędzie Błażeja Telichowskiego. Defensor Arki dał się uprzedzić przez Michała Ciarkowskiego, a ten oddał precyzyjny strzał głową. Bledzewski na złapanie piłki nie miał szans, lecz wyręczył go, interweniujący na linii bramkowej, Anderson Silva. Dzięki ofiarności Brazylijczyka drużyna z Gdyni zachowała czyste konto już do końca rywalizacji.

W 88. minucie goście mogli pokusić się nawet o trzeciego gola, bowiem świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Lubomir Lubenov. Ostatecznie futbolówka zatrzymała się na słupku, ale gdyby leciała w światło bramki, Majdan na pewno by jej nie sięgnął.

Wyjazdowe zwycięstwo 2:0 stawia Arkę w bardzo korzystnej sytuacji przed rewanżem. Decydujące starcie o awans do półfinału Pucharu Ekstraklasy odbędzie się w najbliższy wtorek o godz. 19.45 na stadionie w Gdyni.

Polonia Warszawa - Arka Gdynia 0:2 (0:1)
0:1 - Karwan 27'
0:2 - Wachowicz 60'

Składy:

Polonia Warszawa: Majdan - Marek Sokołowski (46' Kępa), Jodłowiec, Skrzyński, Zasada (73' Wojdyga), Mierzejewski (75' Nolka), Ciach, Piątek, Mąka (61' Ciarkowski), Ivanovski (46' Gołębiewski), Jaroń (46' Majewski).

Arka Gdynia: Bledzewski - Tomasz Sokołowski, Żuraw (60' Anderson), Łabędzki, Telichowski, Wachowicz (73' Moskalewicz), Scherfchen, Przytuła, Karwan (78' Kojder), Ława, Trytko (46' Lubenov).

Żółta kartka: Bledzewski (Arka).

Sędzia: Mirosław Górecki (Katowice).

Najlepszy piłkarz Polonii: Daniel Mąka.

Najlepszy piłkarz Arki: Bartosz Karwan.

Najlepszy piłkarz meczu: Bartosz Karwan.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×