Lotto Ekstraklasa: Lech Poznań wrócił na szczyt po 642 dniach przerwy
Pokonując w piątkowym meczu 25. kolejki Arkę Gdynia (4:1), Lech Poznań został nowym liderem Lotto Ekstraklasy. Kolejorz wrócił na ligowy szczyt po 642 dniach przerwy.
Kolejorz zapewnia odzyskanie pozycji lidera rewelacyjnemu wejściu w rundę wiosenną. W pięciu meczach drużyna Nenada Bjelicy zdobyła komplet 15 punktów, pokonując między innymi Lechię Gdańsk (1:0). Kolejorz strzelił w tych spotkaniach aż 14 goli, a sam stracił tylko jedną bramkę.
Gdy 30 sierpnia Bjelica zastąpił Urbana, Lech miał na koncie tylko osiem punktów i zajmował dopiero 13. miejsce w ligowej tabeli. Tymczasem w 18 rozegranych pod wodzą Chorwata meczach Kolejorz zdobył aż 39 punktów, co jest najlepszym wynikiem w branym pod uwagę okresie. Drugie pod tym względem Lechia Gdańsk i Legia Warszawa zgromadziły w tym czasie 33 "oczka".
Lech Bjelicy wbił rywalom 38 goli - cztery mniej od najskuteczniejszej w tym czasie Legii. Wrażenie robi jednak skuteczność Kolejorza w defensywie: w 18 ligowych meczach pod wodza Bjelicy poznański zespół stracił tylko 11 bramek - aż dziewięć mniej niż kolejne pod tym względem drużyny Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, Lechii i Legii. W 10 z tych spotkań Lech zachował czyste konto, a ostatni raz więcej niż dwa gole w jednym meczu stracił 18 września minionego roku z Lechią.
Ligowy dorobek Lecha Poznań za kadencji Nenada Bjelicy:Mecze | 18 |
Punkty | 39 |
Śr. pkt | 2,17 |
Bilans | 12-3-3 |
% zwycięstw | 67% |
Bramki | 38:11 |
Lech pozostanie liderem Lotto Ekstraklasy co najmniej do zakończenia sobotnich spotkań Lechii Gdańsk i Jagiellonii Białystok. Dotychczasowy lider zagra na wyjeździe z Ruchem Chorzów, a białostoczanie podejmą Koronę Kielce. ZOBACZ WIDEO Piękna bramka z meczu kobiet. Zawodniczka huknęła jak Messi!